Uszkodzony tankowiec płynący z Rosji utknął w pobliżu wyspy Rugia w Niemczech. Płynął z ropą w kierunku Indii. Istnieje podejrzenie, że jest częścią "floty widmo" jednostek służących Rosjanom do omijania sankcji zachodnich. Z drugiej strony, może być także użyty jako test na reakcję Zachodu na incydenty z udziałem infrastruktury krytycznej.

Awaria silnika spowodowała, że pływający pod banderą Wysp Marshalla tankowiec Yannis P., załadowany prawdopodobnie ropą transportowaną do Indii, został zmuszony do zakotwiczenia się na północ od Rugii, na Morzu Bałtyckim. Służby zapewniają, że nie stanowi on zagrożenia na morzu, ale dla bezpieczeństwa w pobliżu stacjonuje holownik Bremen Fighter.

VesselFinder

Jednakże nie ma pewności, czy ta jednostka jest rzeczywiście częścią tzw. "floty widmo", czyli grupy tankowców wykorzystywanych przez Rosjan w celu unikania zachodnich sankcji za inwazję na Ukrainę, dzięki ubezpieczeniom i usługom firm azjatyckich. 

Jednym z możliwych scenariuszy rozważanych przez służby zachodnie jest wykorzystanie takiej jednostki na morzu przez Rosjan do blokowania szlaków morskich, na przykład uniemożliwiania dostaw surowców do portów gazowych lub naftowych. Europa zmaga się z falą incydentów z udziałem kontenerowców i kutrów, które zakłócają ruch na morzu.

Fot. Depositphotos