W znajdującej się w kanadyjskim Halifax stoczni należącej do Irving Shipbuilding odbyła się 6 sierpnia uroczystość chrztu szóstego, ostatniego okrętu patrolowego typu Harry DeWolf. Przyszły HMCS Robert Hampton Gray będzie przeznaczony do trudnej służby w arktycznych rejonach Kanady.
Uroczystość zgromadziła przedstawicieli władz lokalnych i krajowych, a także reprezentantów branży stoczniowej oraz kadry sił morskich Kanady. Nowy okręt został nazwany na cześć por. Roberta Hamtona Graya, uczestnika II wojny światowej, który w 1940 roku i służył jako pilot w Royal Navy Fleet Air Arm. Zginął w sierpniu 1945 roku w trakcie ataku na japoński niszczyciel Amakusa. Został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Wiktorii za odwagę i determinację, jako jedyny członek sił Royal Canadian Navy podczas II wojny światowej.
The future #HMCSRobertHamptonGray has officially been named, honouring a Second World War Canadian naval hero and Victoria Cross recipient. This final AOPV strengthens our presence in the Arctic and beyond and celebrates our proud naval tradition. pic.twitter.com/u2osNDiKAe
— Royal Canadian Navy (@RoyalCanNavy) August 9, 2025
Matką chrzestną patrolowcu została jego potomkini, Jane Underwood. W trakcie uroczystości, zgodnie z tradycją stoczniową, rozbiła butelkę szampana o kadłub okrętu, wypowiadając słowa „Nadaję ci imię Robert Hampton Gray. Błogosław ten okręt i wszystkich, którzy na nim żeglują”. Wszystkie patrolowce tej serii zostały nazwane na cześć członków sił morskich Kanady, którzy otrzymali najwyższe odznaczenia wojskowe i państwowe.

– Nadanie imienia naszemu szóstemu i ostatniemu Arktycznemu Okrętowi Patrolowemu na Morzu Arktycznym to kamień milowy dla Królewskiej Marynarki Wojennej Kanady i naszego kraju. Uhonorowanie porucznika Roberta Hamptona Graya, którego odwaga, śmiałość i determinacja inspirowały pokolenia Kanadyjczyków. Odzwierciedla wytrwałość i determinację, które umożliwiły sukces Narodowej Strategii Budowy Okrętów – powiedział wiceadm. Angus Topshee, dowódca Royal Canadian Navy.
– To zaszczyt uczestniczyć w dzisiejszej ceremonii nadania imienia szóstemu i ostatniemu arktycznemu okrętowi patrolowemu Royal Canadian Navy. Por. Robert Hampton Gray jest kanadyjskim bohaterem marynarki wojennej, którego dziedzictwo odwagi jest nadal doceniane zarówno w Kanadzie, jak i na arenie międzynarodowej. W ramach Narodowej Strategii Budowy Okrętów rząd Kanady inwestuje w infrastrukturę i sprzęt, których nasza Marynarka Wojenna potrzebuje do ochrony naszej suwerenności i prowadzenia operacji wspólnie z sojusznikami - przekazał Joël Lightbound, Minister ds. Transformacji Rządowej, Robót i Zamówień Publicznych.
– Przyszły HMCS Robert Hampton Gray to godny hołd dla kanadyjskiego bohatera i odzwierciedlenie ciężkiej pracy i poświęcenia naszej światowej klasy załogi. Cele Narodowej Strategii Budowy Stoczni są realizowane tutaj, w Halifax, a ten statek jest tego kolejnym wyraźnym przykładem – podkreślił Dirk Lesko, prezes Irving Shipbuilding.
Okręt patrolowy należy do serii powstającej od 2016 roku, z myślą o działaniu w rejonach arktycznych, stąd wyróżniają się one szerokim wachlarzem odpowiedniego wyposażenia i wdrożonych rozwiązań, poczynając od klasy lodowej kadłuba (Polar Class 5), pozwalającej na poruszanie się po oblodzonym akwenie. Ma 103,6 metra długości, 19 metrów szerokości i zanurzenie 5,7 metra. Wyporność sięga 6615 ton. Załoga liczy 65 osób, przy czym jest możliwe zakwaterowanie dodatkowych 87, w zależności od celów misji. Na pokładzie znajdują się cztery generatory MAN 6L32/44CR, każdy o mocy 3,6 MW. W skład napędu wchodzą silnik spalinowo-elektryczny i dwa wały napędowe 4,5 MW każdy oraz ster strumieniowy dziobowy. Prędkość wynosi na otwartym akwenie 17 węzłów i do 3 węzłów w lodzie o grubości do metra. Przy średniej prędkości 14 węzłów maksymalny zasięg to 6800 mil morskich.
W skład wyposażenia wchodzą systemy przetwarzania SATCOM
(Link 16), wielokanałowe radio VHF/HF, systemy wykrywania pocisków
przeciwrakietowych, OSI Maritime Systems, zintegrowany system nawigacyjny
mostka, radary nawigacyjne Kelvin Hughes SharpEye X i pasma S, system
nawigacyjny BlueNaute, system radarów obserwacyjnych Terma SCANTER 6002 oraz systemy
kontroli uszkodzeń/maszyn SAGEM.
Uzbrojenie tworzą armata morska Mk 38 25 mm i dwa karabiny maszynowe M2 Browning. Na pokładzie znajdują się również dwie wielozadaniowe łodzie ratownicze od Rosborough Boats o długości 8,5 metra, a także jednostki desantowe firmy ABCO Industries o długości 12 metrów. Oprócz tego okręt posiada lądowisko i hangar dla śmigłowca Sikorsky CH-148 Cyclone lub Bell CH-146 Griffon (RCAF), a także bezzałogowego pojazdu latającego CU-176 Gargoyle UAV. Przestrzeń ładownicza wewnątrz okrętu pozwala też pomieścić pickupy, quady i skutery śnieżne.
Stocznia w Halifax dostarczyła już pięć innych patrolowców Harry DeWolf, z czego najnowszy, HMCS Frédérick Rolette (AOPV 434), jest w służbie od czerwca tego roku. HMCS Robert Hampton Gray (AOPV 435) został zwodowany w grudniu ub.r., a do służby operacyjnej wejdzie najprawdopodobniej do końca tego roku. Nie kończy to zleceń dla Halifax Shipyard, stoczni należącej do Irving Shipbuilding, gdyż ma dostarczyć także dwa inne, arktyczne patrolowce, dla Straży Wybrzeża Kanady. Plan zakłada dostarczenie ich odpowiednio w 2026 i 2027 roku.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Uroczyste otwarcie wystawy „Pod misyjną banderą” już 27 listopada przed Centrum Weterana
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów