Marynarka Wojenna Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (Zhōngguó Rénmín Jiěfàngjūn Hǎijūn) zorganizowała pierwsze tak duże ćwiczenia na Oceanie Spokojnym, w trakcie których nacisk położono na działania okrętów desantowych i wsparcie operacji z nimi związanych. Do ćwiczeń zaangażowano również okręt desantowy-dok 075 Hainan, będący pływający bazą dla śmigłowców.
Zorganizowane przez chińską armię tak duże ćwiczenia miały sprawdzić zdolność morskiego rodzaju sił zbrojnych do prowadzenia działań dalekomorskich w zachodnim rejonie Pacyfiku. Ich celem było też zademonstrować światu, że posiada możliwość prowadzenia dużych operacji z użyciem okrętów, a także prowadzenia desantu, co w obliczu kryzysu wobec Tajwanu budzi obawy rządów w Tajpej oraz Waszyngtonie.
Realizacja części scenariuszy była związana z przeznaczeniem jednego z największych obecnie chińskich okrętów, jakim jest Hainan. Było to dla niego pierwsze tak dalekie wyjście w morze. To służyło demonstracji władz Pekinu, że to okręt zdolny do - oficjalnie - prowadzenia działań takich jak zabezpieczanie morskich granic państwa, walka z terroryzmem i pomoc humanitarna, przy prezentowanej jednocześnie gotowości bojowej. Od kiedy okręt oficjalnie rozpoczął służbę w 2021 roku spotykał się z krytycznymi opiniami analityków z zakresu wojskowości morskiej. Zwracali tu uwagę na wady konstrukcyjne jednostki i przestarzałe rozwiązania technologiczne, czyniące z okrętu bardziej propagandową wydmuszkę, a nie coś co może równać się z US Navy, która jest obecnie największą przeciwwagą dla Chin. Choć morskie siły Państwa Środka są większe liczebnie, a przemysł stoczniowy chin może szybko zbudować nowe okręty, to amerykańska marynarka góruje nad nią pod względem rozwiązań technologicznych, godząc potencjał ilościowy z jakościowym.
Ćwiczenia trwały cały miesiąc, w trakcie których okręty pokonały 9 000 mil morskich, jak podały chińskie służby prasowe. Zadania wykonywały nie tylko na Oceanie Spokojnym, ale również Morzu Południowochińskim. Oprócz wspomnianego okrętu desantowego-doku wzięły w nim udział także niszczyciel rakietowy typu 052D, fregata rakietowa typu 054A oraz okręt zaopatrzeniowy typu 901. Na ćwiczenia wyruszyły pod koniec stycznia z portu znajdującego się w prowincji Guangdong.
Oprócz jednostek nawodnych, swoje zadania w ramach sił połączonych wykonywały także zgrupowania piechoty morskiej, śmigłowce i pojazdy amfibijne. Flota sprawdzała także możliwości uzbrojenia, ćwicząc z użyciem ostrej amunicji.
Marynarka wojenna Chin🇨🇳przeprowadza pierwsze dalekomorskie ćwiczenia okrętów desantowych na zachodnim Pacyfiku👇@WarNewsPL1 @PacekBoguslaw @boguszmichal @KapitanLisowski @BadEmbassy @Michal_Lubina @pawel_behrendt @BStrategia @Jamal_Sz @p_szczotka pic.twitter.com/lcKuyBt2z6
— Łukasz Kobierski (@LukasKobierski) March 3, 2023
Tego typu ćwiczenia mogą budzić niepokój, gdyż sprawdzając zdolność sił morskich Chin do prowadzenia działań asymetrycznych Pekin może testować scenariusze w związku z tajwańskim kryzysem i od czasu do czasu podnoszoną z różnych stron groźbą desantu na Tajwan, będący ostatnim obszarem Państwa Środka (nie licząc zależnych wcześniej od innych państw miast takich jak Macau i Hong Kong), który nie znalazł się pod władzą komunistów po 1949. To tam po przegranej wojnie domowej schronił się kuomintangowski rząd. Mająca stolicę w Tajpej Republika Chińska przez zdecydowaną większość państw nie jest uznawana międzynarodowo za osobny byt z powodu relacji z kontynentalnymi Chinami. Niemniej USA od początku wspierają i dofinansowują nieoficjalne państwo, zapewniając mu wsparcie w postaci broni oraz szkolenia wojskowego. Z racji na prowadzoną politykę międzynarodową i gospodarczą (stając się jednym z zagłębi produkcji komponentów do komputerów i innej elektroniki wysokiej jakości), mając wsparcie amerykańskie, posiada rozwinięte siły zbrojne, znajdujące się stale w stanie gotowości. Z tego powodu Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza, pomimo potencjału sprzętowego i mobilizacyjnego, nie ma pewności co do przeprowadzenia szybkiej i skutecznej operacji desantowej na wyspę, co wymaga doskonałej kooperacji wojsk w domenie powietrznej, lądowej i morskiej.
Od ubiegłego roku nasilają się incydenty z udziałem chińskich okrętów i statków powietrznych. Wiele zamieszania sprawiło wysłanie balonów badawczych (oficjalnie meteorologicznych, a nieoficjalnie prawdopodobnie szpiegowskich), z których jeden został zestrzelony przez USA, co wywołało poważne spięcie na linii Pekin-Waszyngton.
Z racji na naruszanie morskich obszarów innych państw na Morzu Południowochińskim i roszczenia wobec niektórych wysp i archipelagów, również Marynarka Wojenna Filipin (Hukbong Dagat ng Pilipinas) zaczęła wzmacniać swój potencjał i powracać do zacieśniania współpracy z US Navy. W związku z tym okręty obu państw mają prowadzić wspólne patrole. W całe przedsięwzięcie ma zostać zaangażowana także straż wybrzeża obu państw.
Hainan to pierwszy okręt desantowy-dok typu 075, przeznaczony do transportu sił lądowych i powietrznych. Ma 237 metrów długości i maksymalny tonaż wynoszący ok. 40 000 ton. Oprócz załogi liczącej 1100 marynarzy, jest zdolny do transportu 1200 żołnierzy, a także 30 śmigłowców. Choć jest jednostką stricte przeznaczoną do transportu, ma w swoim wyposażeniu sprzęt służący do wykrywania zagrożeń na morzu oraz uzbrojenie w postaci dwóch systemów artyleryjskich obrony bezpośredniej H/PJ-11 30 mm oraz dwie wyrzutnie obrony przeciwlotniczej HQ-10.
System wykrywania skażeń środowiska morskiego dla Morskiej Stacji Ratowniczej w Łebie
Rocznica zatopienia rosyjskiego okrętu Saratow. Ukraiński generał opublikował nagranie
Zarzut kradzieży paliwa okrętowego dla żołnierza Marynarki Wojennej
USA przekazały trzy okręty Marynarce Wojennej Egiptu
Tysiące nielegalnych leków wykryto na terenie terminala promowego w Gdańsku
Tajwańskie wojsko ćwiczyło odparcie desantu. W tle narastająca presja militarna Chin