Bollinger Shipyards otrzymała rządowy kontrakt o wartości 951,6 mln USD na budowę pierwszego amerykańskiego nowego ciężkiego polarnego lodołamacza. W amerykańskich stoczniach to pierwsze takie zamówienia od prawie 50 lat. Jest to pierwszy z serii statek, który zostanie zbudowany w ramach programu U.S. Coast Guard polar security cutter (PSC) program.
Grupa Bollinger Shipyards ogłosiła kilka dni temu, że otrzymała kontrakt o wartości 951,6 mln USD na budowę pierwszego amerykańskiego nowego ciężkiego polarnego lodołamacza i że jest to pierwsze takie zamówienie od prawie 50 lat. Kontrakt był już wcześniej przygotowywany we współpracy U.S. Coast Guard. Jednak ustalenia co do wymagań oraz serii trwały i dlatego dopiero w marcu br. ogłoszono podpisanie umowy.
Grupa stoczniowa z siedzibą w Lockport w Luizjanie poinformowała, że modyfikacja kontraktu przyspiesza fazę projektowania szczegółowego i budowy polarnego statku dla ochrony wód (PSC) U.S. Coast Guard. Otworzana została droga do realizacji pierwszego statku z serii, 460'x88' USCGC Polar Sentinel (WMSP-21).
Lodołamacz ma zostać ukończony do 2030 r. Umowę podpisało Naval Sea Systems Command. Marynarka Wojenna U.S. zarządza programem rozwoju floty wspólnie ze U.S. Coast Guard. Zakupy i nadzór nad kontraktami i wydatkami na okręty i statki straży granicznej zarządzane są za pośrednictwem zintegrowanego biura.
- Zabezpieczenie tej modyfikacji kontraktu było naprawdę herkulesowym wysiłkiem i podkreśla niesamowite zaufanie, jakim rząd USA obdarzył firmę Bollinger w zakresie budowy i dostarczenia pierwszego ciężkiego lodołamacza polarnego od pół wieku — powiedział Ben Bordelon, prezes i dyrektor generalny Bollinger Shipyards.
Program budowy PSC ma długą i burzliwą historię, naznaczoną znacznymi opóźnieniami i rosnącymi kosztami. Początkowy PSC, na który VT Halter Marine w Pascagoula w stanie Missisipi otrzymało kontrakt o wartości 745,9 mln USD w 2019 r., czekał na rozpoczęcie budowy. Pierwotnie planowano dostawę w 2024 r.
PSC to nowa klasa statków zaprojektowana w celu zastąpienia starzejącej się floty lodołamaczy U.S. Coast Guard. Wyeksponowane statki sprawiają wiele problemów z utrzymaniem sprawności urządzeń technicznych. Władze podkreślają, że flota ta jest coraz droższa w utrzymaniu. Ciężki lodołamacz USCGC Polar Star (WAGB-10) został oddany do użytku w 1976 r., a średni lodołamacz USCGC Healy (WAGB-20) w 1999 r.
Straż Przybrzeżna Stanów Zjednoczonych zaplanowała już kilka lat temu wymianę floty lodołamaczy polarnych. Chodzi o to „aby zapewnić ciągły dostęp do obu regionów polarnych i wesprzeć potrzeby gospodarcze, handlowe, morskie i bezpieczeństwa narodowego kraju” – uzasadnia uruchomienie programu U.S. Coast Guard.
Obecnie operacyjna flota polarna obejmuje jeden 399-stopowy ciężki lodołamacz Coast Guard Cutter Polar Star i jeden 420-stopowy średni lodołamacz Coast Guard Cutter Healy. Te statki są przeznaczone do łamania lodu na otwartych wodach i mają wzmocnione kadłuby oraz specjalnie dzioby. Polar Star przeszedł trzyletnią rekonstrukcję i powrócił do eksploatacji pod koniec 2013 r.
Od tego czasu Polar Star ukończył sześć misji Operation Deep Freeze. Ich celem było zapewnienie dostaw zaopatrzenia stacji McMurdo na Antarktydzie. Polar Star wykonał również zimową podróż na Arktykę. Walory eksploatacyjne Polar Star przedłużono w ramach projektu SLEP (service life extension project) w 2021 r. Chodziło o to, by wydłużyć okres eksploatacji lodołamacza o cztery lata.
Dowództwo Coast Guard tak uzasadnia program wymiany lodołamaczy: „Stany Zjednoczone mają żywotne interesy narodowe w regionach polarnych. Statki polarne umożliwiają Stanom Zjednoczonym utrzymanie gotowości obronnej w regionach Arktyki i Antarktydy; egzekwowanie traktatów i innych praw niezbędnych do ochrony zarówno przemysłu, jak i środowiska; zapewnianie portów, dróg wodnych i bezpieczeństwa wybrzeża; oraz zapewnianie wsparcia logistycznego – w tym eskorty statków – w celu ułatwienia przepływu towarów i personelu niezbędnego do wspierania badań naukowych, handlu, działań na rzecz bezpieczeństwa narodowego i bezpieczeństwa morskiego”.
Coast Guard nie działa sam. Amerykańska Straż Przybrzeżna i Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych działają wspólnie. Kierują programem budowy nowych lodołamaczy za pośrednictwem zintegrowanego biura programowego. 23 kwietnia 2019 r. przyznano firmie VT Halter Marine Inc. z Pascagoula w stanie Missisipi kontrakt na szczegółowe opracowanie, zaprojektowanie i budowę nowego PSC. Rozpoczęcie budowy pierwszego PSC planowano na 2022 r. Lodołamacz miał zostać zbudowany do 2025 r. Kontrakt obejmował finansowe benefity za wcześniejszą dostawę.
Według raportu Congressional Budget Office z 2024 r. całkowity koszt zakupu pierwszych trzech statków oszacowano na około 5,1 mld USD. Ta kwota obejmowała zbudowanie zaplanowanych wcześniej USCGC Polar Bear (WMSP-22) i USCGC Polar Glacier (WMSP-22). W 2024 r. okazało się, że budowa nowych lodołamaczy będzie kosztowała ponad dwukrotnie więcej niż zakładały pierwotne szacunki.
Bollinger Shipyards przejęła budowę PSC poprzez przejęcie Halter Marine w listopadzie 2022 r. Potrzeba było ponad dwóch lat, by zapewnić realizację programu budowy nowych lodołamaczy. Kierownictwo Bollinger poinformowało, że powiększyła zasoby kadrowe i możliwości techniczne, aby zrealizować program budowy lodołamaczy dla USCG. Od czasu przejęcia stoczni w Pascagoula w 2022 r. Bollinger zwiększył zasoby ludzkie w Mississippi o ponad 61%. Szczególnie postawiono na rozwój kadr stoczniowych w Bollinger Mississippi Shipbuilding (BMS). Grupa osób w produkcji w Pascagoula wzrosła o ponad 178%. Kierownictwo poinformowało, że oczekuje się, że kadra stoczniowców będzie rosła wraz ze wzrostem produkcji lodołamaczy w nadchodzących latach.
Zgodnie ze zmodyfikowaną umową prace będą wykonywane głównie w BMS, a także w lokalizacjach w Bostonie, Peorii, Illinois, Crozet, Va., Atlancie, Nowym Orleanie, Chicago, Harvey, Luizjanie i innych kooperantów.
W grudniu Coast Guard przejęło 360-stopowy komercyjny lodołamacz polarny klasy 3 Aiviq o wymiarach 360'8”x80'x34'. Statek kupiono od spółki zależnej Edison Chouest Offshore w listopadzie Straż Przybrzeżna nabyła statek za 125 milionów dolarów w ramach umowy z Offshore Surface Vessels LLC. Statek, który został zbudowany w 2012 roku. Wykorzystywany był jako statek serwisowy w obsłudze platform wiertniczych na Morzu Czukockim u wybrzeży Alaski na Oceanie Arktycznym. Lodołamach był dwukrotnie wysyłany na Antarktydę.
Decyzję uzasadniono przesunięciem dostaw nowych lodołamaczy i koniecznością utrzymania kontroli w Arktyce i zapewniania ciągłości operacji. Statek pod banderą USCG będzie pływać jako USCGC Storis (WAGB-21). Ma wejść do służby w 2026 r. i będzie miał miejsce cumowania w Juneau na Alasce. Aby zapewnić właściwe warunki postoju niezbędne będzie dokonanie ulepszeń infrastruktury.
Jest to pierwszy „nowy” polarny lodołamacz od ponad 25 lat. Storis oznacza „wielki lód” w języku skandynawskim. Nazwa jest również ukłonem w stronę oryginalnego CGC Storis, legendarnego lekkiego lodołamacza, który został oddany do eksploatacji w 1942 r. W czasie wojny wspierał on w przejściu przez lody okręty podwodne i uczestniczył w konwojach podczas II wojny światowej. Pierwszy CGC Storis był statkiem, który przetarł szlak i wytyczył jako pierwszy amerykańskie Przejście Północno-Zachodnie. W 1948 r. Storis został przeniesiony na Alaskę, gdzie przez 59 lat zajmował się ochroną amerykańskich akwenów i wybrzeży, poszukiwaniami i ratownictwem oraz pomocą humanitarną, aż do wycofania ze służby w 2007 r. Nowy CGC Storis przeszedł niewielkie zmiany od czasu nabycia w zeszłym roku. Obejmowały one pomalowanie kadłuba na czerwono i oznaczenie statku jako WAGB-21.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów