PMK
Piraci weszli na pokład w pełni załadowanego supertankowca u wybrzeży Nigerii. To z pewnością zwróci uwagę ubezpieczycieli na ryzyko transportu ropy z największego afrykańskiego producenta tego surowca.
Dziewiętnastu członków załogi porwano - poinformowała rzeczniczka Navios, właściciela statku. Incydent miał miejsce we wtorek, około 77 mil morskich od Bonny Island, kluczowego punktu załadunku dla nigeryjskiej ropy. Statek dopiero niedawno odebrał ładunek.
Na wodach Zatoki Gwinejskiej od kilku lat zdarzają się sporadyczne przypadki piractwa, ale atak na supertankowiec jest rzadkim wydarzeniem. Z 95 ataków na całym świecie, w których porywacze weszli na statek w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku, 17 miało miejsce na wodach Nigerii, zgodnie z danymi Międzynarodowego Biura Morskiego, organu nadzorującego piractwo. Jako region Zatoka Gwinejska stanowi prawie 82% porwań załogi na całym świecie.
Jak powiedziała rzeczniczka Navios, załoga, która nie została porwana, dopłynęła statkiem w bezpieczne miejsce, dodając, że priorytetem firmy jest bezpieczny powrót osób zaginionych.
Jednostka Nave Constellation może przewozić do 2 milionów baryłek ropy. W momencie porwania statek był w pełni załadowany.
Masowiec kontra kontenerowiec. Zderzenie w Chinach
Pożar na brytyjskim lotniskowcu HMS Queen Elizabeth
Portugalskie okręty śledziły trzy podejrzane, rosyjskie statki
Indyjska marynarka wojenna przejęła statek towarowy porwany przez piratów
Kanadyjski jeziorowiec w ogniu
W Gdyni swój postój miała francuska fregata FS Aquitaine