pc
Wichury, których prędkość przekracza w porywach 190 km/h, zdezorganizowały w sobotę ruch drogowy i lotniczy na wybrzeżu Chorwacji i transport morski na Adriatyku. Powalone przez wiatr drzewa niszczyły samochody, wichura zrywała dachówki i wybijała szyby w oknach.
W środkowej część wybrzeża wybuchło kilka podsycanych przez wiatr pożarów. Podczas akcji gaśniczej niewielkie obrażenia odniósł jeden ze strażaków.
W Splicie i pobliskich miejscowościach zamknięto dla ruchu niektóre ulice z powodu niesionych przez wichurę dachówek i odłamków szkła z okien. Prędkość wiatru przekraczała tam 190 km/h.
Po drugiej stronie Adriatyku silny wiatr zepchnął na mieliznę w pobliżu portu w Bari turecki statek handlowy. W mieście Guidonia Montecelio we włoskim regionie Lacjum powalone przez wichurę drzewo spadło na samochód, zabijając kierowcę. Dwóch mężczyzn poniosło śmierć koło miasta Frosinone, gdy runął na nich fragment muru.
Huti wrócili do ataków na żeglugę. Siły USA ponownie zneutralizowały pociski i drony bojowników
Włoska policja znalazła kokainę o wartości 27 mln dolarów ukrytą na statku
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami