Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną, pomaga jej benzyna, której jest coraz mniej. Za to zapasy ropy wzrosły w USA do rekordowego poziomu – podają maklerzy.

Na rynkach inwestorzy liczą jednak na to, że zapasy ropy zaczną spadać. Jeśli dodać do tego zmniejszanie dostaw ropy przez OPEC, to sytuacja „cenowa” na giełdach paliw może się poprawić.

Tymczasem baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 48,44 USD, po zwyżce o 40 centów, czyli 0,8 proc.

Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 39 centów, czyli 0,8 proc., do 51,03 USD za baryłkę.

Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 4,95 mln baryłek, czyli 0,9 proc., do 533,11 mln baryłek – poinformował w środę amerykański Departament Energii (DoE).

Ankietowani przez Bloomberga analitycy spodziewali się wzrostu zapasów o 2,4 mln baryłek.

Ważna dla rynków okazała się jednak ta informacja – zapasy benzyny spadły w USA w tym czasie o 2,81 mln baryłek, czyli o 1,1 proc., do 243,468 mln baryłek.

Zapasy benzyny spadają już od 5 tygodni i są obecnie najniższe od stycznia.

Również rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły – o 1,91 mln baryłek, czyli 1,2 proc., do 155,393 mln baryłek – podał DoE. To z kolei 6. tydzień ich spadku i najniższy poziom od grudnia 2016 roku.

Na rynkach spekuluje się, że amerykańskie rafinerie zwiększą zakupy ropy naftowej, aby produkować więcej benzyny przez zbliżającym się sezonem wzmożonych wyjazdów Amerykanów, a to wpłynie na spadek amerykańskich zapasów ropy.

– Obecnie taki nowy poziom cen ropy naftowej w USA to 48 dolarów za baryłkę. Surowiec może powrócić do poziomu powyżej 50 dolarów za baryłkę, jeśli OPEC przedłuży zmniejszanie dostaw swojej ropy również w II połowie 2017 roku – wskazuje Hong Sung Ki, strateg rynku surowców w Samsung Futures Inc.

Od stycznia trwa zmniejszanie dostaw surowca na światowe giełdy ropy. Produkcja ropy przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie. Takie ustalenia dotyczą pierwszych sześciu miesięcy 2017 r. Porozumienie o zmniejszeniu dostaw ropy przez kartel może zostać jednak przedłużone jeszcze na II połowę roku.