jk
7 grudnia turecki drobnicowiec „Koza” nadał sygnał SOS. Jednostka znajdowała się około 100 mil na południe od Freetown, Sierra Leone. Załogę uratowali Polacy.
W momencie nadawania sygnału pomocy, woda wdzierała się do maszynowni drobnicowa, a załoga przygotowywała się do jego opuszczenia. W okolicy tonącego statku znajdowała się polska jednostka „EUROPA” należąca do szczecińskiego armatora EuroAfrica. Polacy ewakuowali 13 marynarzy, pozostali, kapitan i starszy oficer, zostali uratowani przez załogę masowca „Tokio”. Załoga tureckiego statku została przetransportowana do Freetown.
Jak na razie nie wiadomo, co stało się z drobnicowcem.
Huti wrócili do ataków na żeglugę. Siły USA ponownie zneutralizowały pociski i drony bojowników
Włoska policja znalazła kokainę o wartości 27 mln dolarów ukrytą na statku
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami