Załoga łodzi patrolowo-pościgowej SG-216 z Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej uczestniczyła wczoraj w akcji ratunkowej w rejonie Gąsek. Utonął tam 39-letni policjant z Dolnego Śląska, przebywający z żoną i dzieckiem na wczasach, który rzucił się na ratunek tonącemu 16-latkowi.
Straż Graniczną o zdarzeniu zaalarmowała Policja. We wskazany rejon natychmiast wypłynęła jednostka pływająca SG-216. W pewnej chwili 16-latek, który poszedł popływać w morzu, zaczął się topić. Kąpiel utrudniały wysokie fale. Na ratunek ruszyło do wody dwóch mężczyzn. Jeden z nich zdołał wyciągnąć chłopca na brzeg. Pogotowie zabrało go do szpitala. W tym czasie pod wodą zniknął drugi mężczyzna. Poszukiwali go: Straż Graniczna, płetwonurkowie z klubu Mares i WOPR.
Po godzinie akcję odwołano, ponieważ kilkaset metrów dalej, w Sarbinowie, wydobyto z morza ciało 39-letniego mężczyzny.
Huti wrócili do ataków na żeglugę. Siły USA ponownie zneutralizowały pociski i drony bojowników
Włoska policja znalazła kokainę o wartości 27 mln dolarów ukrytą na statku
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami