W fińskiej stoczni w Rauma odbyła się 11 kwietnia uroczystość położenia stępki pod pierwszą z czterech wielozadaniowych korwet projektu Laivue 2020. Mają one wzmocnić potencjał Marynarki Wojennej Finlandii (Merivoimat).

W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele branży stoczniowej, władz państwowych oraz wyższej kadry dowódczej sił morskich. Zgodnie z tradycją praktykowaną w fińskiej branży stoczniowej, w stępce umieszczono monety, co ma przynieść szczęście załodze. Jest to kontynuacja zwyczaju mającego tradycje jeszcze w starożytności.

Ceremonia położenia stępki stanowi kamień milowy w budowie wielozadaniowej korwety, rozpoczętej w październiku 2023 roku. W dalszej kolejności, na jej podstawie, powstanie jeden z bloków przyszłego kadłuba, które potem zostaną połączone. Następnym, istotnym momentem będzie wodowanie jednostki.

Okręty powstają w stoczni Rauma Marine Constructions (RMC). Ta wraz z spółką zależna RMC Defence Oy budują wspomniane jednostki jako zaprojektowane z myślą o zróżnicowanych warunkach Morza Bałtyckiego. Dla sił obronnych okręty zostały zamówione przez Instytut Logistyki Sił Obronnych. Korwety będą zdolne do prowadzenia całorocznych operacji, zwalczając zagrożenia w środowisku wielodomenowym, na wodzie, pod wodą i powietrzu. Wszystkie okręty mają wejść do służby do 2029 roku.

Z racji na zagrożenie ze strony Rosji, a także fiasko zarówno dotychczasowej polityki obronnej oraz koncepcji małych okrętów rakietowych, Finlandia dąży do zwiększenia swoich zdolności morskich, w tym w zakresie posiadania okrętów o większych możliwościach, jakich tamtejsza marynarka nie widziała właściwie od czasu II wojny światowej. Najważniejsze prace są związane z trwającym od 2020 roku projektem korwet rakietowych (określanych też z racji na rozmiary fregatami) typu Pohjanmaa, które w polskiej prasie są nazywane niekiedy „fińskim Miecznikiem”. Ich koszt ma wynosić nawet 1,3 mld euro, stanowiąc największe od dekad przedsięwzięcie w zakresie morskiej obronności państwa. Nowe jednostki mają stanowić w przyszłości wkład Finlandii w NATO, którego jest członkiem od 4 kwietnia 2023 roku.

Mając długość 117 metrów i wyporność 4 300 ton do nawet 4 500 ton będą największymi od lat okrętami w Merivoimat i prawdopodobnie też w całej historii formacji. Rozmiary wyróżniają je nawet na tle innych jednostek klasy korweta, przez co bardziej pasowałoby klasyfikowanie ich jako fregaty. Będą się wyróżniać wysokim stopniem autonomiczności, gdyż załoga będzie liczyć zaledwie 73 osoby, z możliwością jej zwiększenia w zależności od celu misji. Napęd tworzą CODLAG (Combined diesel–electric and gas) o mocy 28 MW, dwa wały i śruby o regulowanym skoku oraz dwa stery strumieniowo-dziobowe. Okręt osiągnie prędkość do 26 węzłów, a maksymalny zasięg działania wyniesie 3 500 mil morskich. W wyposażeniu każdej z jednostek znajdzie się system zarządzania walką Saab 9LV (CMS), radar 3D Saab Sea Giraffe 4A FF AESA, radar 3D krótkiego zasięgu Saab Sea Giraffe 1X, dwa radary Saab Ceros 200, optoelektroniczne systemy kierowania ogniem i sonary: Patria Sonac DTS, montowany na kadłubie Kongsberg SS2030 oraz sonar Kongsberg SD9500. Uzbrojenie będą stanowić armata morska Bofors 57 mm/70 SAK Mk3, dwa zdalnie stanowiska uzbrojenia (Remote Weapon System, RWS) Saab Trackfire, osiem rakiet ziemia-ziemia Gabriel V, osiem wyrzutni Mk41 VLS z 32 rakietami ziemia-powietrze Evolved Sea Sparrow, miny morskie i torpedy zwalczania okrętów podwodnych Saab Torped 47. Każdy okręt będzie także posiadał hangar i lądowisko do obsługi śmigłowca oraz potencjalnie bezzałogowych pojazdów latających.