Marek Nowak
Rozbudowa jednostki poprzez wstawienie środkowej części kadłuba oraz podwyższenie pokładów to wyjątkowe zlecenie realizowane w gdańskiej stoczni ALKOR specjalizującej się w remontach i przebudowach statków.
- Historia tej jednostki jest dość złożona – mówi Andrzej Żółć, szef marketingu spółki ALKOR. - Pierwotnie wybudowana została w Kanadzie ale kadłub nie trafił do użytkowania i dłuższy czas stał przy nabrzeżu. W końcu zakupił ją islandzki armator, który postanowił przebudować ją na taklowiec, czyli longliner - specjalistyczną jednostkę do połowu ryb. Uzgodnił z nami zakres prac do wykonania i po podpisaniu kontraktu, doholował jednostkę do Gdańska.
Jednostki typu longliner wypuszczają i ciągną za sobą długą linę, do której przymocowane są tysiące haczyków z przynętą.
Przeprowadzona w stoczni ALKOR przebudowa wydłużyła jednostkę z 23 do 45,6 metra, jej wnętrze zostanie w pełni wyposażone, zmodernizowany zostanie też napęd diesel-electric.
Warto przy tym zaznaczyć, że ALKOR jako jedna z nielicznych w Polsce prywatnych stoczni remontowych posiada własny dok pływający (155 metrów długości, 24,7 szerokości o udźwig wynosi 8 tysięcy ton), a od chwili założenia firmy, dokonała już remontu i przebudowy blisko 800 statków różnych typów i bander.
- Myślą przewodnią naszej działalności jest otwartość na potrzeby klienta, zapewnienie armatorom wykonania prac o wysokim standardzie, w uzgodnionym terminie, przy możliwie niskich cenach - podkreśla Andrzej Żółć. - Najlepszą wizytówką ALKORU są zaś armatorzy, którzy zlecają nam do remontu swoje kolejne statki.
Dzięki systemowi smarowania powietrzem OceanGlide firma Alfa Laval podpisała pierwsze porozumienie o współpracy z koreańską stocznią
5 wiodących flot świata ma wartość PKB Polski. Polska nie jest drugą Japonią
Eureka Shipping ogłasza budowę najnowocześniejszego statku do transportu cementu
W Japonii powstanie innowacyjny statek do transportu komponentów do morskich turbin wiatrowych
Pojazd rodem z science-fiction ma wzmocnić potencjał ukraińskich sił morskich
Amerykanie zwodowali swój pierwszy statek instalacyjny