pc
Najważniejsze są interesy Francji - tak komentuje się nad Sekwaną czwartkową decyzję rządu o "tymczasowym upaństwowieniu" stoczni STX France w Saint Nazaire, by zapobiec jej przejęciu przez włoską spółkę pod koniec tygodnia i zyskać czas na dalsze negocjacje.
"Liberalizm, Europa, wszystko pięknie, ale najważniejsze są strategiczne interesy Francji" – skomentowała telewizja BFM.
Tymczasowe upaństwowienie stoczni w Saint Nazaire przyjęte zostało z satysfakcją przez większość obserwatorów i wszystkie stronnictwa polityczne. Francuski rząd nie chce, by włoski koncern Fincantieri, pragnący nabyć stocznię, dysponował większością akcji przedsiębiorstwa.
Sprawa nie jest nowa. Stocznia została sprzedana przez będącego w trudnościach finansowych koreańskiego udziałowca. Poprzedni rząd zgodził się na przejęcie przez Włochów stoczni STX, w której miał blokującą większość 33 proc.; część akcji miała dostać fundacja z Triestu. Obecne władze uznały, że za tą fundacją kryje się ten sam koncern Fincantieri i zażądały, by 50 proc. udziałów pozostało w rękach francuskich.
Niemal wszystkie francuskie media cytują ministra gospodarki Bruno Le Maire’a, który powiedział w czwartek, że "upaństwowienie STX ma na celu obronę interesów strategicznych Francji". Le Maire zastrzegł, że decyzja jest tymczasowa i że negocjacje z Włochami będą kontynuowane, by uzyskać większe gwarancje dotyczące zatrudnienia.
"Strategiczne i przemysłowe znaczenie tej stoczni tłumaczy, dlaczego państwo się nią interesuje" - stwierdził Boris Vallaud z kancelarii b. prezydenta Francois Hollande'a, a obecnie deputowany socjalistyczny.
Inni politycy, jak przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Francois de Rugy, mówią o "odpowiedzialnej decyzji". Zaproszony przez telewizje parlamentarną LCP-AN ekonomista zwrócił uwagę, że akcjonariuszami włoskiego koncernu są Chińczycy i istnieje niebezpieczeństwo przywłaszczenia sobie przez nich francuskiego know how.
Jedynie Bertille Bayart z redakcji ekonomicznej dziennika "Le Figaro" pisze w piątek: "Francja jest zdecydowanie dziwnym krajem. Jej rząd, uważany za najbardziej liberalny od dziesięcioleci, rozpoczyna mandat od upaństwowienia, którego nie chciała ani dyrekcja firmy, ani związki zawodowe". "Operacji przyklaskują natomiast z całej siły politycy z prawicą na czele. Lewica nie pozostaje w tyle i otoczenie Arnaud Montebourga (byłego socjalistycznego ministra odnowy produkcji Francji w latach 2012-2014) uważa, że to kontynuacja jego linii" - wskazuje gazeta.
Podczas gdy zakładowe związki zawodowe Force ouvriere uważają, że państwo to "jedyny prawdziwy akcjonariusz, który w ostatnich latach walczył o przetrwanie stoczni, inne centrale związkowe zwracają uwagę, że nie ma żadnego francuskiego kandydata na przejęcie zakładów i że należy kontynuować negocjacje z Włochami".
Obserwatorzy podkreślają, że choć stocznia w Saint Nazaire na zachodzie kraju ma wystarczająco wiele zamówień na następne dziesięć lat, to należy myśleć o dalszej przyszłości i dlatego dobrze się dzieje, że rząd wykazuje dalekowzroczność.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów