Grupa naukowców odkryła co najmniej 20 martwych wielorybów, które pojawiły się na południowym wybrzeżu Chile. Jak twierdzą, były to rzadko spotykane sejwale.
- Czy był to powód naturalny, czy też pośrednio lub bezpośrednio związany z działaniem człowieka? - zastanawia się Francisco Viddi, niemiecki biolog, który przewodził grypie naukowaców . - Nigdy czegoś takiego nie widziałem - dodał.
Jedna z hipotez mówi, że zwierzęta mogły paść ofiarą choroby wirusowej.
Sejwale są zagrożone wyginięciem i znajdują sie pod ochroną. Według szacunków, zostało ich na świecie około 55 tys. osobników. Zwierzęta te zazwyczaj osiagają około 14 m długości (największy znany 21 m) i ważą do 45 ton. Zwykle pływają w otwartym oceanie. Wędrują najczęściej w małych grupach liczących od dwóch do sześciu osobników, choć na żerowiskach znajduje się często większe stada. Sejwale wzbudziły zainteresowanie wielorybników w latach 60. i 70. XX w., w wyniku czego ich populacja została znacznie ograniczona
Nieformalna rada ministrów UE ds. rybołówstwa
Aukcja charytatywna z okazji Dnia Bałtyku
Cermaq podejmuje szerszą współpracę z Cognizant w celu dalszego podnoszenia wydajności operacyjnej
Ocean Ark. DNV i Ocean Sovereign podpisują porozumienie dotyczące innowacyjnego statku do hodowli ryb
Chemia w morzu i na plaży. Zanieczyszczamy oceany globalnie, trujemy się lokalnie
Raport NIK: człowiek zagraża Półwyspowi Helskiemu