Największy rosyjski armator Sovcomflot planuje sprzedać 15,5% -17% udziałów w nowych akcjach i pozyskać około 42,25 mld rubli (534 mln USD) w ramach pierwszej oferty publicznej (IPO) na moskiewskiej giełdzie, poinformowali w poniedziałek firma i analitycy.
Pierwsza oferta publiczna Sovcomflot przypada w trudnym okresie dla rosyjskiej waluty, ponieważ rosnąca liczba przypadków koronawirusa na całym świecie zagraża odbiciu cen ropy i zmniejsza apetyt inwestorów na ryzyko.
Rubel był w poniedziałek blisko 6-miesięcznego minimum w stosunku do dolara amerykańskiego.
Państwowy Sovcomflot, który specjalizuje się w transporcie ropy naftowej i skroplonego gazu ziemnego, ustalił cenę IPO na od 105 do 117 rubli za akcję, podał w poniedziałek. Wycena jest spodziewana na 7 października.
Ten przedział wycenia firmę na 250-270 miliardów rubli (3,2-3,5 miliarda dolarów) po debiucie i pozostawia dużo miejsca - być może do 25% - na wzrost akcji po ich wejściu na giełdę, powiedział Vladimir Sołowiew, analityk w Promsvyazbank.
Może to być ważne, ponieważ rząd zapowiedział, że może w przyszłości jeszcze bardziej zmniejszyć swój udział, powiedziała analityk VTB Capital, Elena Sakhnova.
Rosyjski rząd, który pozostanie większościowym akcjonariuszem Sovcomflot po debiucie giełdowym, od lat rozważa umieszczenie spółki na liście w ramach swoich planów prywatyzacyjnych.
Sovcomflot odnotował zysk podstawowy (EBITDA) w wysokości 1 miliarda USD w okresie 12 miesięcy zakończonym 30 czerwca.
5 wiodących flot świata ma wartość PKB Polski. Polska nie jest drugą Japonią
Eureka Shipping ogłasza budowę najnowocześniejszego statku do transportu cementu
W Japonii powstanie innowacyjny statek do transportu komponentów do morskich turbin wiatrowych
Pojazd rodem z science-fiction ma wzmocnić potencjał ukraińskich sił morskich
Amerykanie zwodowali swój pierwszy statek instalacyjny
BBC: firmy z Chorwacji i Włoch pomagają rosyjskiemu przemysłowi zbrojeniowemu omijać sankcje