Wojna w Ukrainie wciąż napędzała w 2023 r. popyt na ropę transportowaną drogą morską. Pomimo wysokich cen ropy i ryzyka recesji gospodarczej wiele krajów kupuje ropę „na zapas” i napędza ceny. W tym roku korzystają na tym głównie operatorzy capsize. Choć i operatorzy innych zbiornikowców również na narzekają. W 2022 roku ponad 55% eksportu ropy z Europy Północno-Zachodniej zostało załadowane na statki Aframax, 34% na Suezmax, a 9% na VLCC. W 2023 r. proporcje niewiele się zmieniły.
W okresie od stycznia do sierpnia 2023 r. światowa podaż ropy naftowej w portach załadunkowych wzrosła o 7% r/r do 1 440,7 mln t, z wyłączeniem całego handlu kabotażowego – wynika z danych Maritime Refinitiv opartych na danych pochodzących ze śledzenia zbiornikowców ropy.
Było to znacznie powyżej 1 346,5 mln t, które załadowano na zbiornikowce w okresie styczeń-sierpień 2022 r. i znacznie przekroczyło eksport w okresie styczeń-sierpień 2021 r., kiedy podaż osiągnęła 1 240,3 mln t. Dla porównania wysoką podaż ropy naftowej (1 397,3 mln t) zanotowano w tym samym okresie 2019 r.
Eksport z Zatoki Perskiej wzrósł jedynie o 0,4% r/r do 581,0 mln t w okresie styczeń-sierpień 2023 r. Stanowił jednak 40,3% światowego udziału w morskim rynku handlu ropą. Rosja również wykorzystała rosnący popyt na ropę i uruchomiła nowe morskie szlaki dostaw. W efekcie eksport rosyjskiej ropy wzrósł o 4,7% r/r do 154,8 mln ton zapewniając 10,7% podaży na morskich szlakach światowego handlu ropą.
– Łączny eksport produktów naftowych z USA w pierwszej połowie 2023 r. wyniósł prawie 6 mln baryłek dziennie (b/d). Jest to o 2% więcej niż w tym samym okresie 2022 r. – informuje U.S. Energy Information Administration (EIA) i podkreśla w najnowszym raporcie, że „W pierwszej połowie 2023 r. w ciągu pierwszych sześciu lat eksport produktów naftowych z USA był najwyższy od 1981 r.”, czyli czasu zbierania danych miesięcznych do raportów EIA „Petroleum Supply Monthly”. W efekcie dostawy ropy z USA wzrosły o 19,9% r/r do 126,4 mln t w I połowie br. z Afryki Zachodniej eksport ropy wzrósł o 0,5% r/r do 115,5 mln t.
Prawie jedną czwartą popytu generuje gospodarka ChRL. Import drogą morską Chin wzrósł o 23% r/r do 341 mln t w okresie styczeń-sierpień 2023 r., co stanowi 23,6% światowego handlu tym surowcem energetycznym.
– Po silnym wzroście importu surowców energetycznych do UE w latach 2021-2022 scenariusz całkowicie zmienił się w 2023 r. Import spada drugi kwartał z rzędu w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego – informuje Eurostat w raporcie z II kwartał 2023 r.
Przy czym w drugim kwartale 2023 r. w porównaniu z analogicznym kwartałem 2022 r. import do UE spadł o 39,4% wartościowo i 11,3% pod względem masy netto (w tonach). Wyniki te są następstwem spadków o odpowiednio 26,5% i 6,1% w pierwszym kwartale tego roku – wyliczyli analitycy Eurostatu.
Pod względem podaży netto udziały Rosji w imporcie ropy naftowej i gazu ziemnego do UE stale maleją od drugiego kwartału 2022 r. Import ropy naftowej z Rosji spadł ze średniomiesięcznego poziomu 8,7 mln t w drugim kwartale 2022 r. do 1,6 mln t w drugim kwartale br. To oznacza zmniejszenie dostaw o 82%. Te spadki zrekompensował import od partnerów spoza UE, który wzrósł o 5,8 mln t, z 31,5 mln do 37,3 mln t – podaje Eurostat.
Jeśli chodzi o ropę naftową, przypomnijmy, że 5 grudnia 2022 r. wszedł w życie unijny zakaz importu rosyjskiej ropy drogą morską, a od 5 lutego 2023 r. wprowadzono embargo na produkty naftowe rafinowane, co miało wpływ na wyniki pierwszego i drugiego kwartału 2023 r.
Jeśli jeszcze w II kwartale 2022 r. wiodącym dostawcą ropy naftowej była Rosja, z udziałem na poziomie 15,9% w całości importu do UE, to w II kwartale 2023 r. Rosja zajmowała dopiero 12. miejsce z udziałem na poziomie 2,7%. A to oznacza spadek o 13,2% w porównaniu do 2022 r.
Miejsce Rosji zajęli dostawcy z innych krajów. Ropa naftowa i gaz ziemny zaczęły płynąć zbiornikowcami z Morza Północnego i Zatoki Meksykańskiej oraz innych regionów. Norwegia zwiększyła dostawy o 3,5%, a jej udział w rynku UE wzrósł do 13,7%. Kazachstan zwiększył dostawy o 3,2% i jego udział w rynku UE osiągnął 10,2%. Skorzystały również Stany Zjednoczone.
Przez Atlantyk do Europy popłynęły zbiornikowce z ropą amerykańską i było jej więcej o 2,1%, zwiększając udział do 13,6%. Arabia Saudyjska zwiększyła dowóz ropy o 2,3%, a jej udział osiągnął 9,0%. Również Libia stała się ważnym partnerem krajów UE. Na ten kraj przypada obecnie 8,1% importu ropy naftowej do UE – wynika z wyliczeń Eurostatu.
Na dostawy ropy drogą morską z Europy Północno-Zachodniej, tj. Norwegii i Wielkiej Brytanii, w 2022 r. przypadło 5,2% światowych transportów ropy naftowej drogą morską. Dostawy ropy naftowej z Norwegii i Wielkiej Brytanii wzrosły w 2020 r. o 12% r/r do 110 mln t, z wyłączeniem kabotażu i transportu morskiego ruchu wahadłowym.
Dla porównania, warto zauważyć, że w 2021 r. wolumeny dostaw ropy naftowej drogą morską utrzymały się zasadniczo na stałym poziomie, przy spadku o 0,5% r/r do 109,5 mln ton. W 2022 r. eksport z Europy Północno-Zachodniej spadł o 1,9% r/r do 107,4 mln ton. To był najniższy poziom dostaw od 2019 r. W pierwszych 8 miesiącach 2023 r. Europa Północno-Zachodnia wyeksportowała 74,3 mln ton ropy naftowej, co oznacza wzrost o 3,6% r/r z 71,7 mln ton w tym samym okresie 2022 r. Embargo na rosyjską ropę pozwoliło na ożywienie wież wydobywczych na Morzu Północnym i zwiększyło ich rentowność.
Eksport wrócił do normy. Podaż z platform wiertniczych na Morzu Północnym był prawie idealnie podzielony równo pomiędzy oba kraje w 2020 r. Jednak w 2022 r. Norwegia wyeksportowała 68,9 mln t, podczas gdy Wielka Brytania wyeksportowała zaledwie 38,5 mln t ropy naftowej.
Główne punkty eksportowe ropy naftowej w Europie Północno-Zachodniej to: Mongstad (26,5 mln t załadowanych na statki w okresie styczeń-grudzień 2022), Sture (11,7 mln ton), Hound Point (10,5 mln ton), Gullfaks Platform (9,2 mln ton), Teesport ( 6,8 mln ton), Sullom Voe (4,3 mln ton), Scapa Flow (3,7 mln ton), Stratfjord Platform (3,1 mln ton), Hanne Knutsen (2,9 mln ton), Asgard A FPSO (2,7 mln ton), Alvheim FPSO (2,5 mln ton) mln t), Glen Lyon FPSO (2,0 mln t).
W 2022 roku ponad 55% eksportu ropy z Europy Północno-Zachodniej zostało załadowane na statki Aframax, 34% na Suezmax, a 9% na VLCC. Około 16% ładunków ropy na Morzu Północnym, czyli 17 mln t w 2022 r., ma charakter regionalny i jest kierowany do innych portów w Norwegii i Wielkiej Brytanii. Zbiornikowce wahadłowe przewożą ładunki z platform wiertniczych do terminali lądowych, skąd czasami, choć nie zawsze, są ponownie wysyłane do miejsc docelowych w innych terminalach paliwowych.
Głównym odbiorcą norweskiej i brytyjskiej ropy naftowej jest grupa krajów UE. W 2022 r. do Unii Europejskiej wysłano ogółem 77,4 mln t, czyli 72% popytu. Głównym odbiorcą były terminale w Holandii (25,2 mln t w 2022 r.), Szwecji (14,6 mln t), Niemiec (10,5 mln t), Polski (6,7 mln t). W 2022 r. dostawy do UE27 wzrosły o 19,9% r/r.
Odbiorcą ropy z Morza Północnego są również Chiny. Trafiło tam 6,1% wszystkich dostaw z Norwegii i Wielkiej Brytanii, czyli 6,6 mln t w 2022 r. To znacznie mniej w porównaniu z najwyższym poziomem dostaw w 2020 r., kiedy zbiornikowca dostarczyły do Państwa Środka 19,9 mln t. Tak więc dostawy z Morza Północnego do Chin spadły o 56,5% r/r w 2022 r. 1,3% eksportu, czyli 1,4 mln ton w 2022 r. wysłano do Korei Południowej. 0,8%, czyli 0,9 mln ton w 2022 r., wysłano do Azji Południowo-Wschodniej.
Rosnące ceny ropy napędzają wiercenia w USA i wydobycie na platformach Morza Północnego i Zatoki Perskiej. Ruch zbiornikowców wahadłowych i na połączeniach międzykontynentalnych nie ustaje mimo rosnących cen. Rosja świetnie poradziła sobie z omijaniem sankcji. Pozostali producenci wykorzystali okazję i zwiększyli dostawy do odbiorców ropy naftowej. Do nich dołączyli operatorzy zbiornikowców, ekspedytorzy i spedytorzy, banki i firmy ubezpieczeniowe i oczywiście operatorzy terminali wysyłkowych i odbiorczych w portach morskich. Po raz kolejny okazało się, że jest wojna, jest okazja do robienia biznesu.
Fot. Depositphotos
Posidonia 2024 z wszechstronnym programem konferencji
"Puls Biznesu": Konsorcjum SBT zaskarżyło decyzję o dzierżawie terminalu zbożowego
Niemieckie porty w kryzysie, a strategia ich ratowania rozczarowuje
Debata "Polskie porty morskie" na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym
Zaczepił w Danii o most, płynie do Polski
CMA CGM i CEVA Logistics oficjalnym partnerem logistycznym igrzysk Paryż 2024