• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Prywatna stocznia zajmie się rozbiórką atomowego lotniskowca USS Enterprise

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Prywatna stocznia zajmie się rozbiórką atomowego lotniskowca USS Enterprise

Partnerzy portalu

US Navy

USS Enterprise był pierwszym, amerykańskim lotniskowcem z napędem atomowym, wyznaczając nowy kierunek w budowie tego typu okrętów. Służył w latach 1961-2012. Po ponad dziesięciu latach zapadła decyzja, w jaki sposób bezpiecznie zająć się jego ośmioma reaktorami jądrowymi.

Władze podjęły decyzję, że były okręt zostanie rozebrany w prywatnej stoczni, co ma zapewnić, że nie zostanie zajęta przestrzeń dokowa w stoczniach obsługujących zwyczajowo jednostki US Navy w czynnej służbie. Jak dotąd z reaktorów jądrowych Enterprise usunięto paliwo, ale na pokładzie nadal znajdują się odpady określane jako "niebezpieczne". Zgodnie z zatwierdzonym planem komponenty te zostaną usunięte, rozebrane na części i wysłane do magazynów w jednym z trzech specjalistycznych zakładów, jakie znajdują się w kraju.

Stocznia, gdzie ma zostać przeprowadzona rozbiórka okrętu nie została jeszcze wybrana, niemniej kierownictwo sił morskich USA rozważa kilka lokalizacji. Wśród nich są Newport News w Wirginii, Brownsville w Teksasie, i Mobile w Alabamie. Ponadto w stoczni w Brownsville znajduje się wyspecjalizowana komórka zajmująca się recyklingiem okrętów, w tym również wcześniejszych, jeszcze konwencjonalnych lotniskowców US Navy. Za taką decyzją ma przemawiać fakt, że gdyby demontaż miał zostać przeprowadzony np. w stoczni w Bremerton, należącej do państwa, opcja ta kosztowałaby podatnika dwa razy więcej i trwałaby o blisko dekadę dłużej. Wymagałoby to także utrzymania reaktorów w nienaruszonym stanie i przeniesienia ich w całości, w tym poprzez zapakowanie w specjalnie przygotowane do tego, ważące trzy tony skrzynie i transport w górę rzeki Columbia do składowiska w Hanford w stanie Waszyngton. Z racji na rozmiary, należałoby też zbudować dedykowaną tylko do tego zadania barkę, co jeszcze bardziej zwielokrotniłoby koszty. Stąd przekazanie tego zadania prywatnemu, sprawdzonemu wykonawcy jawi się jako optymalne rozwiązanie.

USS Enterprise (CVN-65) był pierwszym lotniskowcem o napędzie atomowym w US Navy. Miał 342 metry długości i 90 tys. ton maksymalnej wyporności, co czyniło go jednym z największych w historii sił morskich USA, będąc też symbolem potęgi państwa w czasie wyścigu zbrojeń podczas Zimnej Wojny. Dowodził, jak bardzo Zachód wyprzedza w tym względzie Blok Wschodni, stanowiąc potężną siłę bojową. Uczestniczył w wielu ważnych momentach historii najnowszej po 1945 roku, w tym blokadzie Kuby podczas kryzysu kubańskiego, obsłudze misji bojowych samolotów w trakcie wojny wietnamskiej, ewakuacji ambasady USA podczas ataku Wietnamu Północnego na Sajgon, czy też walkach z Al-Kaidą po 11 września 2001 roku w trakcie operacji Enduring Freedom. Zakończenie trwającej blisko pół wieku służby nastąpiło w 2012 roku, a z racji na reaktory jądrowe proces ich dezaktywacji i co za tym idzie demontażu okrętu pozostaje procesem rozłożonym w czasie. w związku z usunięciem znacznej części wyposażenia ex-lotniskowiec znajduje się w Hampton Roads.

Z racji na to, że jednostka jest pierwszą tego rodzaju, jaka będzie poddawana temu procesowi demontażu, zdobyte w ten sposób doświadczenie zostanie wykorzystane w przypadku lotniskowców typu Nimitz, które w przyszłości również będą wycofywane ze służby z racji na osiągnięcie 50 lat służby i zastępowania ich przez nowe typu Gerard R. Ford i inne. To dotyczy pierwszego z tej serii USS Nimitz (CVN-68), który pod gwieździstym sztandarem służy od 1975 roku.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.