PMK
Mało powodów do zadowolenia mają armatorzy kontenerowców . Wskaźnik SCFI na szlaku Azja-Europa Północna ponownie zmalał, tym razem do 935 dolarów za TEU. To o 44 dolary mniej niż tydzień temu.
Spadły też stawki do portów Morza Śródziemnego – do 904 dolarów za TEU. Po kilkanaście procent spadł natomiast koszt transportu na szlakach z Azji do USA. Ogólny wskaźnik indeksu spadł o prawie 100 pkt, do 870 pkt.
Dane bazują na indeksie Shanghai Containerised Freight Index (SCFI), która bada stawki frachtu między innymi z portów chińskich w kierunku do Antwerpii, Felixstowe, Le Havre, Hamburga i DCT Gdańsk.
Niższe stawki zanotowano na 10 spośród 15 notowanych przez SCFI trasach, w przypadku czterech pozostały one bez zmian, a w pozostałych przypadkach wzrosły.
Tegoroczny poziom frachtu drobnicy jest jednak o ok. 11 pkt. proc. wyższy, niż rok temu i o ok. 6 proc. w porównaniu do początku 2015 r., choć zarazem mniejszy o ok. 11 pkt. proc. w porównaniu z początkiem 2014 r.
Armatorzy wciąż bowiem nie poradzili sobie z głównym problemem na rynku: ogromną nadpodażą statków nad popytem. Sromotną klęską okazało się inwestowanie w megakontenerowce, które dzięki ekonomice skali miały zapewnić armatorom oszczędności. Tak się jednak nie stało.
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego
Grupa OTL z dużym wzrostem z działalności portowej
Greckie stocznie się odradzają. Europejskie walczą o przeżycie. Porównamy siły z Azją na Posidonia 2024