Stena Line oraz firma Rolls-Royce nawiązały współpracę, która ma zaowocować powstaniem systemu pozwalającego na zwiększenie bezpieczeństwa statków i wpływającego na poprawę efektywności podczas nawigowania jednostką.

Obie firmy, które niejednokrotnie i w sposób owocny współpracowały na wielu polach, podpisały właśnie umowę, która ma doprowadzić do powstania pierwszego inteligentnego systemu, pozwalającego w jednej chwili określić, jak wygląda otoczenie statku. Rozwiązanie to ma wpłynąć na podwyższenie bezpieczeństwa jednostek w czasie rejsów, które odbywają się np. w trudnych warunkach atmosferycznych. Wszystko to wpłynie na ułatwienie pracy załodze.
 
Dane przetwarzane przez platformę będą pochodzić z sensorów zainstalowanych na statku. Będą one wspierane przez informacje z instalacji, z których załogi statków mogą korzystać już dziś, m.in. z systemu automatycznej identyfikacji (AIS, skrót od: Automatic Identification System) oraz z radaru.
 
– Już od jakiegoś czasu badaliśmy i sprawdzaliśmy, w jaki sposób połączyć efektywność technologii opartych na czujnikach z ich dostępnością. Pilotowe projekty takie jak ten pozwolą nam zobaczyć, jak w najlepszy sposób zaadaptować je do potrzeb statków komercyjnych oraz ich załóg, a także rozwinąć produkt, który lepiej będzie służyć wszystkim – wyjaśnia Asbjørn Skaro z firmy Rolls-Royce.

Przedstawiciele Rolls-Royce'a przyznają, że podobne projekty stanowią kolejny krok prowadzący do osiągnięcia jeszcze większego celu, jakim jest wdrożenie statków, które będą zdalnie sterowane. Według ekspertów, osiągnięcie tego będzie możliwe już pod koniec dekady.
 
Harry Robertsson, dyrektor w Stena Teknik, przyznał, że udział w najnowszym projekcie to element przemyślanej strategii szwedzkiego koncernu, który chce uczestniczyć w rozwoju technologii użytecznych dla jego działalności.

– Ten projekt daje nam możliwość sprawdzenia, jak nowe technologie mogą być zintegrowane z systemami, którymi już dysponujemy, by dostarczyć w ten sposób bardziej precyzyjny obraz otoczenia w dostępny i przyjazny użytkownikowi sposób – powiedział Harry Robertsson.
 
Dostępne komercyjnie rozwiązanie, pozwalające na precyzyjne określenie warunków, w jakich znajduje się statek, ma się pojawić jeszcze w 2017 r.