jk
P&O Ferries wciąż podsumowuje pierwsze półrocze. Armator poinformował o kolejnych doskonałych wynikach osiągniętych na części tras. Firma w pierwszym półroczu uzyskała rewelacyjne wzrosty pod względem wielkości przeładunku w terminalach kolejowych w Zeebrugge oraz Europorcie.
Od stycznia do czerwca br. P&O Ferries zarejestrowało w swoich terminalach w Belgii oraz Holandii (część portu w Rotterdamie) 42 421 jednostek cargo – 30 154 w Zeebrugge oraz 12 087 w Europorcie. W porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku oznacza to wzrost wynoszący 14 procent.
„Ten doskonały wynik w naszych terminalach w Zeebrugge oraz Europorcie pokazuje, że kontynentalni eksporterzy wzmocnili wykorzystanie naszego zintegrowanego serwisu kolejowego i promowego przez Morze Północne, który oferuje godny zaufania oraz punktualny dostęp do kluczowych rynków” - powiedziała Janette Bell z P&O Ferries.
Są to kolejne pozytywne wieści, jakimi pochwalił się w ostatnim czasie brytyjski armator. Przewoźnik poinformował niedawno, że udało mu się osiągnąć rekordowy w najnowszej historii wynik, jeśli chodzi o wielkość frachtu przewiezionego przez kanał La Manche. Na obsługujących tę linię promach przewoźnika znalazło się w tym czasie 710 813 pojazdów ciężarowych. Oznacza to wynoszący 10,4 procent wzrost w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, który do tej pory był rekordowy.
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych