Od miesiąca obowiązują przepisy tzw. dyrektywy siarkowej. Zmusza ona armatorów do ograniczania siarki w paliwach – do 0,1 procenta – na statkach pływających po Bałtyku, Morzu Północnym i Kanale La Manche. To powoduje wzrost kosztów żeglugi. Efektem są m.in. wyższe ceny na promach, choć dzięki taniejącej ropie nie jest tak drogo, jak zakładano.
Jeszcze w zeszłym roku wieszczono, że z powodu zaostrzonych przepisów środowiskowych koszty transportu morskiego w rejonie SECA (czyli tam, gdzie obowiązuje dyrektywa siarkowa) wzrosną nawet o 30-50 proc. Analitycy nie spodziewali się, że dojdzie do tak znacznego spadku cen ropy naftowej, a tym samym paliw – również niskosiarkowego. Przypomnijmy, że przed rokiem za jego tonę trzeba było zapłacić nawet ponad 900 dolarów, a kilka dni temu – dwa razy mniej, choć i tak więcej niż za paliwo stosowane wcześniej na promach (ok. 350 dolarów). Dzięki temu, przynajmniej na razie, podwyżki cen za przewozy nie są duże.
Jak twierdzą przewoźnicy, cena paliwa to ponad 60 proc. wszystkich kosztów utrzymania promów. Jednak nie tylko ona wpłynęła na tegoroczne podwyżki. Niektórzy armatorzy zainwestowali w nowe rozwiązania technologiczne na jednostkach. Przykładowo, TT-Line zamontowała instalacje do odsiarczania paliwa, a Stena Line jeden ze swoich promów („Stena Germanica”) przystosowuje do napędu na metanol.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Bangladesz odmawia przyjęcia rosyjskiego statku z elementami elektrowni jądrowej
Rewolucja w rosyjskich portach Bałtyku - czy grozi im upadek?
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny