pc/port.gdynia.pl
W Porcie Gdynia od 28 września działa pełny komplet specjalistycznych czujników zainstalowanych w pięciu różnych miejscach w ramach kompleksowego systemu yetiSense, który przez całą dobę monitoruje jakość powietrza, szczególnie poziom emisji pyłu węglowego powstającego w wyniku prowadzonych przeładunków.
Nowoczesny i kompleksowy system monitoringu jakości powietrza oraz natężenia hałasu stworzyła firma SeaData z Gdyni. Zastosowane w nim zaawansowane uczące się algorytmy sztucznej inteligencji (ang. machine learning) umożliwiają yetiSense przewidywanie potencjalnego zagrożenia z kilkudniowym wyprzedzeniem. W przypadku wykrycia anomalii, system natychmiast alarmuje ZMPG o przekroczeniu dopuszczalnych norm zanieczyszczenia powietrza.
- Monitoring powietrza w Porcie Gdynia pracuje dosłownie na piątkę, gdyż trzy czujniki zamontowane są przy ulicach: Chrzanowskiego i Węglowej oraz Muzeum Emigracji, natomiast dwa pozostałe czujniki znajdują się na terenie Dalmoru – podkreśla Grzegorz Dyrmo, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. - System monitoringu ma na celu zminimalizowanie ryzyka. Czujniki zbierają stężenia pyłów, wysyłają je co 10 min do platformy, gdzie są analizowane. W ten sposób wpłyniemy bezpośrednio na utrzymanie reżimu przeładunkowego poszczególnych terminali, tak aby maksymalnie wyeliminować emisję szkodliwych pyłów.
Monitoring powietrza można obserwować w tzw. czasie rzeczywistym tutaj.
Iran będzie korzystał z portów morskich na Kubie
Elektryczny holownik Damen: dwa holowania na jednym ładowaniu, bateria pełna w 2 godziny
Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków
Duński port ze zgodą na pogłębienie, bliżej do stania się bazą NATO
Do prokuratury w Szczecinie wpłynęło zawiadomienie dot. nieprawidłowości w zarządzie portów
Na Białorusi bez zmian. Dyrektor spółki, która wybuduje białoruski port w Rosji, do niedawna siedział w więzieniu