• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Na Białorusi bez zmian. Dyrektor spółki, która wybuduje białoruski port w Rosji, do niedawna siedział w więzieniu

Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Na Białorusi bez zmian. Dyrektor spółki, która wybuduje białoruski port w Rosji, do niedawna siedział w więzieniu

Partnerzy portalu

Port w Murmańsku

Białoruś i Rosja przymierzają się do realizacji największej białoruskiej inwestycji zagranicznej – budowy portu morskiego przeznaczonego dla białoruskich towarów na rosyjskim arktycznym wybrzeżu. Niezależne media donoszą, że szef spółki odpowiedzialnej za inwestycję do niedawna jeszcze siedział w więzieniu za oszustwa.

Przeznaczony dla białoruskich towarów port morski ma powstać na wybrzeżu Zatoki Kolskiej, na terenie obwodu murmańskiego w Rosji. Gubernator obwodu, Andrej Czibis, zgodnie z poleceniem Władimira Putina podpisał umowę z białoruskim biznesmenem Andrejem Bunakowem, na mocy której jego spółka Morskoy Terminal Vorota Arktiki (Morski Terminal Wrota Arktyki) przystąpi do budowy terminalu o tej samej nazwie. Docelowo port ma być w stanie obsłużyć 25 mln ton ładunków rocznie, w tym przede wszystkim nawozy, ale także ładunki masowe, naftowe i kontenery.

Według rosyjskiej państwowej agencji informacyjnej Interfax, 99 procent udziałów w spółce Morskoy Terminal Vorota Arktiki (MTVA) ma białoruska firma Logistics Energy, 1 procent zaś należy do niejakiej Nelli Malarowej. Co ciekawe, 100 procent udziałów w Logistics Energy ma... Malarowa. Andrej Bunakow pełni w MTVA funkcję dyrektora zarządzającego. Sam jest powiązany z Aleksandrem Łukaszenką, białoruskim dyktatorem, ale w nietypowy sposób. Został bowiem przez niego skazany.

W 2023 roku Bunakow kierował firmą Biełszyna, jednym z największych w kraju przedsiębiorstw zajmujących się produkcją opon i innych produktów gumowych. Łukaszenka oskarżył go wtedy o oszustwo – Bunakow miał sprzedawać rosyjskim kontrahentom opony po zaniżonych cenach, co miało spowodować straty w firmie. Dyktator wydał rozkaz aresztowania Bunakowa, ten trafił do więzienia. Nie jest jasne, na jakich zasadach wyszedł na wolność i jak odnalazł się na czele firmy, która ma odpowiadać za największą infrastrukturalną inwestycję Białorusi za granicą, być może odbyło się to za poleceniem strony rosyjskiej.

Ciekawą postacią jest również Malarowa, zaledwie 28-letnia Białorusinka. Wcześniej pracowała w firmie BiełKazTrans, której właścicielem był białoruski oligarcha Mikołaj Warabej, biznesowy partner ukraińskiego przyjaciela Putina, Wiktora Medwedczuka, o którym świat usłyszał po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę, kiedy ten próbował uciec do Moskwy, ale został schwytany przez Ukraińców (następnie wymieniony za obrońców Mariupola jako zasłużona dla Putina persona). BiełKazTrans jest m.in. przez Stany Zjednoczone podejrzewany o nielegalne praktyki handlowe i przemyt węgla i produktów naftowych. Firma została w 2021 wciągnięta na listę sankcyjną. Wkrótce potem w zasadzie przemianowano ją na Logistics Energy i przepisano na Nelli Pankratową (panieńskie nazwisko Malarowej).

Rosyjskie niezależne media dowodzą, że Malarowa jest jedynie „słupem” – kobieta nie ma praktycznie żadnego doświadczenia w dużym biznesie, nie posiada także żadnych znaczących aktywów, ani nawet zainteresowania branżą morską. Wskazują, że najprawdopodobniej działa w imieniu nie tylko Worobeja, ale nawet samego Łukaszenki, jako że białoruscy oligarchowie najczęściej nie są bezpośrednimi właścicielami swoich biznesów, ale operują nimi w imieniu dyktatora.

Co ciekawe, kiedy Warabej pozbywał się swoich naftowych biznesów, nową właścicielką jednego z nich została Iryna Pankratowa – ciotka Nelli.

Według ustaleń, budowany przez Morskoy Terminal Vorota Arktiki port w Murmańsku ma obsłużyć pierwsze ładunki w 2028 roku.

Łukaszenka już od dawna zabiegał o możliwość budowy portu lub wykorzystania na zasadzie wyłączności jednego z portów rosyjskich. Nakładane na Białoruś sankcje systematycznie utrudniają bowiem eksport produktów rolnych, nawozów i surowców, które Mińsk chce sprzedawać. Sytuacja pogorszyła się jeszcze po kolejnych seriach obostrzeń wprowadzanych przez unijnych sąsiadów Białorusi, w tym Polskę, co praktycznie odcięło białoruskie dostawy na zachód koleją. Jeden z pierwotnych planów zakładał, że Białoruś będzie budować port nad Bałtykiem, w okolicy Petersburga, co było lokacją dla kraju Łukaszenki znacznie wygodniejszą niż odległy Murmańsk.

fot. Depositphotos


bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.