PMK
Rozpoczął się kolejny etap projektu Baltic LNG. Wspólne studium wykonalności zostało pomyślnie zakończone i rosyjski Gazprom razem z Royal Shellem idą za ciosem.
Przypomnijmy, że Gazprom chce we współpracy z brytyjsko-holenderską spółką do 2021 roku zbudować nad Bałtykiem wspomniany terminal.
Baltic LNG powstanie w porcie Ust-Ługa, w rejonie kingiseppskim na zachód od Petersburga. Terminal ma zostać oddany do użytku w IV kwartale 2020 roku. Pierwotnie uruchomienie planowano na 2018 rok.
Przez terminal rocznie będzie mogło się przewinąć 10 mln ton gazu (dwie linie po 5 mln ton) z możliwością rozbudowy do 15 mln ton. Na razie koszt budowy fabryki pozostaje tajemnicą, wiadomo jednak, że w 2014 roku Gazprom szacował wartość inwestycji na 10 mld dolarów. Projekt będzie składał się z 360-kilometrowego gazociągu, który połączy bałtycki terminal z Jednolitym Systemem Zaopatrzenia w Gaz (JSG). Surowiec trafi do odbiorców w Europie i Ameryce Łacińskiej. Część LNG ma być przeznaczona do obwodu kaliningradzkiego, eksklawy wciśniętej między Polskę i Litwę.
Budowa gazoportu ma pomóc Rosji w spełnieniu groźby wobec Ukrainy. Władze zapowiadają, że od momentu zrealizowania inwestycji przestaną korzystać z gazociągów biegnących przez Ukrainę.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej