W ramach manewrów „Passex” na Morzu Bałtyckim wraz z holenderskim okrętem desantowym HNLMS Rotterdam ćwiczyły załogi fregaty ORP Gen. K. Pułaski oraz korwety patrolowej ORP Ślązak.
Dwudniowe manewry „Passex” rozpoczęły się 24 stycznia. Okręty ćwiczyły operacje osłony transportu morskiego i utrzymania panowania na morzu w sytuacjach kryzysowych. Manewry podzielone były na „epizody taktyczne”. Scenariusze dotyczyły m.in. poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych. Jednostki doskonaliły także manewrowanie w szykach i obronę przed okrętami nawodnymi, podwodnymi i samolotami.
Holenderski HNLMS Rotterdam pełni rolę okrętu dowodzenia Stałego Zespołu Sił Morskich NATO (SNMG-1). To jeden z dwóch tego typu zespołów. W jego skład wchodzą okręty państw członkowskich: USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Holandii, a cyklicznie dołączają do nich także jednostki z Belgii, Danii, Portugalii, Hiszpanii i Polski. Oba zespoły utrzymywane są w najwyższym stopniu gotowości bojowej, a ich zadaniem jest natychmiastowe reagowanie w sytuacjach kryzysowych. Okręty wykonują zadania na Atlantyku i akwenach europejskich – monitorują żeglugę, kontrolują podejrzane jednostki, prowadzą akcje blokadowe i ewakuują zagrożoną ludność. Są także bazą dla piechoty morskiej i jednostek specjalnych oddelegowanych do zadań w głębi lądu.
Rosja ulepsza bazę Floty Czarnomorskiej w Noworosyjsku
Akcja ewakuacyjna SAR. Pasażer promu trafił do szpitala
Na estońskich wodach trwa międzynarodowa opercja przeciwminowa pk. "Open Spirit 24"
Zatoka Perska zalewana narkotykami. Międzynarodowa koalicja niemal codziennie zajmuje transpoty nielegalnych substancji
Belgia nie wyśle fregaty na Morze Czerwone. Winna awaria uzbrojenia
Przerażające odkrycie rybaków w Brazylii. W łodzi znaleźli dwadzieścia ciał w rozkładzie [wideo]