W poniedziałek Dyrektor Agencji Obrony Przeciwrakietowej (MDA) wiceadm. John Hill oznajmił, że konstrukcja w bazie obrony przeciwrakietowej Aegis Ashore w Redzikowie została zakończona i zacznie funkcjonować w tym roku. Powtórzył przy tym, że system nie jest zaprojektowany na ochronę przed rakietami z Rosji.
- Skończyliśmy konstrukcję, co było głównym krokiem w kierunku instalacji systemu bojowego i testowania. Testy trwają w tym momencie - powiedział Hill, pytany podczas briefingu prasowego o status prac w Redzikowie.
Testowanie systemu zakończy się na przełomie lata i jesieni, po czym baza musi uzyskać akceptację Szefa Operacji Morskich, Dowództwa Europejskiego USA i NATO.
- Nie kontroluję tych trzech ostatnich części, ale dotrzemy do tego, co nazywa się deklaracją zdolności technicznych w dalszej części roku. Więc będzie ona funkcjonalna, by prowadzić obronę kraju i kontynentu europejskiego przeciwko rakietom balistycznym - powiedział szef MDA. Potwierdził przy tym, że baza w Redzikowie nie ma służyć przechwytywaniu rakiet z Rosji, lecz np. z Iranu.
Otwarcie bazy w Redzikowie, będącej lądową częścią morskiego systemu Aegis, było wielokrotnie przekładane. Jeszcze w I dekadzie XXI wieku falę komentarzy wywołała zapowiedź budowy elementów tarczy antyrakietowej USA, na co krytycznie zareagowała Rosja. Inny lądowy element tarczy, baza w rumuńskim Deveselu funkcjonuje od 2016 r.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ tebe/
USS Porter z wizytą w Tallinie. Niedawno odwiedził też Port Gdynia
Morska pięść NATO. Polsko-amerykańskie ćwiczenie Passex na Bałtyku
Marynarka Wojenna szykuje się na ćwiczenie pk. "Anakonda"
Rosja przerwała poszukiwania strąconego amerykańskiego drona na Morzu Czarnym
Jemen. Cywilny statek ostrzelany
Nowa Oś? Wspólne ćwiczenia morskie Rosji, Chin i Iranu