• <

Paragwaj, jedyny kraj Ameryki Południowej uznający państwowość Tajwanu, gościł szefa jego MSZ

Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Paragwaj, jedyny kraj Ameryki Południowej uznający państwowość Tajwanu, gościł szefa jego MSZ

Szef MSZ Tajwanu Lin Czia-lung przybył do Paragwaju, by świętować 68-lecie dwustronnych relacji. Paragwaj jest jedynym państwem Ameryki Południowej i jednym z 12 na świecie, które utrzymują z Tajwanem formalne stosunki dyplomatyczne mimo rosnącej presji ze strony komunistycznych Chin.

Lin i towarzysząca mu delegacja z 30 tajwańskimi przedsiębiorcami z różnych branż wylądowali w Paragwaju w nocy z czwartku na piątek czasu miejscowego. Oprócz obchodów rocznicy, która przypada w sobotę, wizyta ma na celu pogłębienie dwustronnej współpracy i poszukiwanie nowych okazji inwestycyjnych — ogłosiła tajwańska ambasada w Asuncion.

Paragwaj jest jedynym krajem południowoamerykańskim, który formalnie uznaje Tajwan za niepodległe państwo. Jednocześnie jednym z jego największych partnerów handlowych pozostaje Chińska Republika Ludowa, która uznaje wyspę za część swojego terytorium i wymaga od państw, z którymi utrzymuje relacje, by nie utrzymywały ich z Tajwanem.

— Paragwaj jest otwarty na możliwość nawiązania relacji dyplomatycznych, konsularnych i handlowych z Chinami bezwarunkowo, (ale) nie zaakceptujemy warunku, że musimy zerwać nasze relacje z Tajwanem — zapewniał w 2024 roku szef paragwajskiego MSZ Ruben Dario Ramirez Lezcano.

W ostatnich latach zaangażowanie Pekinu w Ameryce Południowej i Środkowej konsekwentnie rosło, co budzi niepokój USA. Chiny są obecnie głównym partnerem handlowym wielu państw regionu, a ich wpływy w infrastrukturze krytycznej, w tym w portach, są większe, niż się wydawało — ocenił w czerwcu amerykański think tank CSIS.

Prezydent Paragwaju Santiago Pena oświadczył w czerwcu, że poparcie udzielane Tajwanowi i Izraelowi wystawia jego kraj na większe ryzyko cyberataków. W ostatnich miesiącach odnotowano tego rodzaju ataki na ponad 30 paragwajskich instytucji; zhakowane zostało między innymi oficjalne konto prezydenta w serwisie X.

Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za nieodłączną część ChRL i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły. Ludność Tajwanu opowiada się jednak przeciwko przyłączeniu do Chin. Stany Zjednoczone, podobnie jak większość państw świata, nie utrzymują oficjalnych relacji dyplomatycznych z Tajwanem, ale sprzedają mu uzbrojenie, przeciwko czemu regularnie protestują władze ChRL.(PAP)

wia/ akl/

fot. Depositphotos

Dziękujemy za wysłane grafiki.