PKN Orlen i Sempra Infrastructure zawarły 20-letni kontrakt na dostawy 1 miliona ton metrycznych skroplonego gazu ziemnego rocznie. LNG ma być dostarczone przez terminal w Świnoujściu, Kłajpedzie lub planowany FSRU w Gdańsku.
Surowiec ma pochodzić z projektu Port Arthur LNG. Uzgodniony wolumen dostaw pokrywa około 10 proc. obecnego rocznego zapotrzebowania na gaz polskich odbiorców.
– Cieszymy się z zawarcia tej długoterminowej umowy z Sempra Infrastructure. To ważny krok w kierunku wzmocnienia pozycji PKN Orlen jako fundamentu bezpieczeństwa dostaw ropy i paliw w Europie Środkowo-Wschodniej. Już w ubiegłym roku, w bardzo napiętej sytuacji na unijnym rynku energetycznym Stany Zjednoczone stały się jednym z głównych dostawców gazu ziemnego do Polski. Nawiązując współpracę z Sempra Infrastructure zwiększamy dywersyfikację naszego portfela importowego i zabezpieczamy dodatkowe ilości gazu ziemnego, które będą wykorzystywane zarówno w celu zaspokojenia potrzeb polskich klientów, jak i wzmocnienia obecności PKN Orlen na międzynarodowym rynku energii – powiedział Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
20-letni kontrakt zawarty między Orlenem a Port Arthur LNG, spółką zależną Sempra Infrastructure, zakłada dostawy 1 mln ton LNG rocznie przez 20 lat na zasadzie free-on-board (FOB), co oznacza, że Orlen będzie miał prawo do odsprzedaży surowca. Gaz będzie załadowywany na statki w budowanym terminalu w Jefferson w Teksasie. Formuła FOB pozwala także odbiorcy zdecydować o porcie docelowym ładunku. W tej chwili PKN Orlen ma zarezerwowane moce regazyfikacyjne w dwóch terminalach: w Terminalu im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu oraz w FSRU Independence w porcie w Kłajpedzie na Litwie. W 2028 roku uruchomiony ma zostać polski FSRU na Zatoce Gdańskiej, który również wchodzi w grę w kwestii odbioru ładunków gazu w przyszłości.
Co ciekawe, projekt Port Arthur LNG Phase 1 nie został jeszcze uruchomiony. Firma Port Arthur LNG spodziewa się, że ostateczna decyzja inwestycyjna zostanie podjęta w tym kwartale. Wydobycie w celach komercyjnych ma ruszyć w 2027 roku. Szacuje się, że ta faza projektu będzie w stanie wyprodukować do około 13,5 mln ton metrycznych LNG rocznie. Operator zawarł już długoterminowe umowy na sprzedaż surowca na ponad 10 mln ton metrycznych rocznie.
Umowa z Sempra Infrastructure sprawia, że łączny wolumen kontraktów PKN Orlen z dostawcami LNG ze Stanów Zjednoczonych sięga już blisko 8 mln ton metrycznych rocznie. 6,5 z nich będzie dostarczane na zasadzie FOB, dlatego też Orlen inwestuje w zdolności transportowe w postaci wieloletniego czarteru zbiornikowców, które będą mogły obsługiwać transporty gazu z USA do Polski. Pierwsze dwa statki – zbudowane na potrzeby grupy w Hyundai Heavy Industries w Ulsan w Korei jednostki Lech Kaczyński i Grażyna Gęsicka – wejdą do eksploatacji jeszcze w tym roku. Łącznie do końca 2025 Orlen ma dysponować ośmioma gazowcami. Ich właścicielem i operatorem będzie norweska firma Knutsen, zaś formalnie czarterować je będzie spółka PGNiG Supply and Trading, będąca częścią Grupy Orlen. Każdy ze statków ma prawie 300 metrów długości i przewozić będzie 174 tys. metrów sześc. LNG, czyli ok. 70 tys. ton skroplonego gazu, co odpowiada ok. 100 mln metrów sześc. gazu w stanie lotnym.
Lasse Kristoffersen, CEO: Wallenius Wilhelmsen – cała naprzód na zeroemisyjność
Rząd dopłaci do transportu zboża do nadbałtyckich portów
Maersk otworzył trasę kontenerową na Ukrainę przez rumuńskie porty
Piłeś – nie płyń. Kontenerowiec uderza w nabrzeże, pilot pod wpływem
Kanał przez Mierzeję Wiślaną rozwija się. Będzie pełnił funkcję przejścia granicznego
Kolejna dostawa czołgów i armatohaubic dotarła do Portu Gdynia