Służba Celna Nowej Zelandii (Służba Celna Nowej Zelandii) poinformowała o udanej akcji powstrzymania dostarczenia na czarny rynek kilkudziesięciu kilogramów narkotyków. Wpisuje się to w międzynarodowe wysiłki w zakresie walki z przemytnikami, którzy chętnie korzystają z możliwości, jakie zapewnia im transport morski.
Przeprowadzona w godzinach porannych akcja w portach Tauranga i Auckland zakończyła się przejęciem przez służby celne około 26 kilogramów kokainy, natomiast policja aresztowała trzy osoby podejrzewane o udział w procederze. Było to efektem współpracy ochrony portów z władzami, które o podejrzeniach względem przemytu podały w ubiegłym tygodniu. W ciągu dwóch dni celnicy przeszukali łącznie 36 kontenerów znajdujących się w portach. w których odkryto owinięte w plastik "cegiełki", zawierające kokainę. Większość znajdowała się wewnątrz agregatu chłodniczego jednego z kontenerów.
Służby celne szacują, że z skonfiskowanych 26 kilogramów można było wyprodukować około 260 000 dawek o wartości prawie 12 milionów dolarów ze sprzedaży ulicznej. Według Drug Harm Index zajęcie to zapobiegło szkodom społecznym o wartości prawie 8 milionów dolarów.
– Zapobiegnięto przedostawaniu się znacznych ilości kokainy do naszych społeczności. Wynik ten zawdzięczamy ścisłej współpracy z naszymi partnerami. Policja udzieliła wyjątkowego wsparcia, a zespół bezpieczeństwa portu Tauranga podtrzymał tradycję czujności, natychmiast powiadamiając władze – powiedział Paul Campbell kierownik morskiej grupy celnej. Podkreślił, że czas trwania tej czynności i liczba kontenerów przeszukanych przez zespoły celne z Auckland i Tauranga pokazuje skalę ochrony nowoczesnego morskiego łańcucha dostaw.
– Policja dziękuje pracownikom urzędu celnego za czujność na granicy. Razem będziemy kontynuować dochodzenia i pociągać do odpowiedzialności osoby zaangażowane w import i dystrybucję narkotyków kontrolowanych w Nowej Zelandii. Policja angażuje się w rozbijanie zorganizowanych grup przestępczych oraz dostarczanie i dystrybucję nielegalnych narkotyków w naszych społecznościach – zaznaczył starszy sierżant Steve Ambler z nowozelandzkiej policji.
Służby celne Nowej Zelandii w ostatnim czasie odnotowały wzrost ilości narkotyków, które są dostarczanekanałami żeglugowymi, co wymusza szczególną uwagę z racji na wyspiarski charakter państwa. Z tego względu dla samych przemytników porty morskie są kluczowymi punktami, z których potem narkotyki idą na czarny rynek w kraju. Wykorzystują przy tym szereg metod związanych z ukrywaniem i identyfikowaniem transportów, angażując przekupione osoby ze służb i pracowników portowych, ale też nierzadko w ogóle bez ich wiedzy. Stąd też funkcjonariusze muszą być wyczuleni na przestępcze "trendy", a także wykorzystywać możliwości, jakie dają działania wywiadowcze i dochodzeniowe, w tym też nowoczesny sprzęt służący do namierzania i identyfikacji nielegalnych substancji.
Wypadek masowca w pobliżu ujścia rzeki Detroit. Statek osiadł na mieliźnie
Do portu w Birmie wpłynęły chińskie okręty w celu przeprowadzenia manewrów morskich
Tragiczne skutki sztormów na Morzu Czarnym i Śródziemnym. Fale rzucały statkami jak zabawkami
Marynarka Wojenna obchodzi 105. rocznicę swojego utworzenia
Kolejna próba ataku na Izrael. Amerykański okręt skutecznie neutralizuje zagrożenie
Zarzut dla armatora jachtu Galar Gdański I