Po raz pierwszy w historii okręty chińskiej marynarki wojennej złożą wizytę w Polsce. To efekt rozmów, które prowadził Szef MON Tomasz Siemoniak z władzami Chińskiej Republiki Ludowej. Podczas wizyty w Chinach minister dyskutował też o współpracy wojskowej.
Podczas pobytu w Pekinie (w czwartek, 30 lipca) szef polskiego resortu obrony spotkał się z ministrem obrony Chińskiej Republiki Ludowej generałem CHANG Wanquan oraz wiceprzewodniczącym Centralnej Komisji Wojskowej generałem FAN Changlong. Tematem rozmów było podsumowanie dotychczasowej współpracy dwustronnej resortów obrony oraz określenie perspektyw jej rozwoju. Ministrowie omówili także sytuację bezpieczeństwa globalnego i regionalnego.
W trakcie rozmów Tomasz Siemoniak zapowiedział nie tylko wizytę chińskich okrętów, ale także cykl szkoleń dla oficerów ChRL. To zgodne z polityką Chin, która rozbudowuje swoją marynarkę i zaznacza obecność na obszarach oddalonych od kraju. Okręty z Państwa Środka w tym roku odwiedziły już m.in. Niemcy i Holandię.
Wicepremier Siemoniak podkreślił, że Chiny są dla Polski bardzo ważnym partnerem w rozmowach o bezpieczeństwie w Azji i Europie. - Wydaje się, że Chiny, które są drugą gospodarką świata, coraz bardziej rozumieją, że powinny też starać się odgrywać pozytywną rolę polityczną, wpływając na stabilizację w różnych obszarach – zaznaczył minister Siemoniak. Według szefa MON w chińskiej inicjatywie stworzenia tzw. nowego jedwabnego szlaku Polska chciałaby widzieć nie tylko korzyści gospodarcze, lecz także czynnik stabilizujący między Azją a Europą.
Rosyjski myśliwiec runął do morza koło Krymu. Maszynę mogli omyłkowo zestrzelić Rosjanie
HNLMS Vlaardingen kończy służbę w siłach morskich Holandii. Zostanie przekazany Ukrainie
Rosyjska korweta przybyła do Sewastopola. Będzie kolejnym celem dla ukraińskich rakiet i dronów?
Atak Huti na chiński statek. Czy Pekin zaprowadzi porządek na Morzu Czerwonym?
W Brazylii zwodowano okręt podwodny. Podobne były oferowane Polsce w ramach programu "Orka"
Katastrofa mostu w Baltimore: kolejne szczegóły. Co z załogą statku?