A.P. Moller-Maersk zmierza obecnie do osiągnięcia całorocznego zysku, który będzie odpowiadał łącznym wynikom z ostatnich dziewięciu lat i zapisze się w historii biznesu w swoim rodzinnym kraju – Danii.
Połączenie kilku ekstremalnych czynników – w tym wąskich gardeł w portach – zwiększa zarobki największej linii żeglugowej na świecie. Firma w zeszłym tygodniu podniosła swoje prognozy finansowe po raz trzeci w ciągu pięciu miesięcy.
Wynik Maerska w 2021 roku ma być rekordem w historii duńskiej firmy, wynika z notatki opublikowanej we wtorek przez analityka Sydbank A/S - Mikkela Emila Jensena. Będzie trzy razy wyższy niż poprzedni rekord Maerska z 2014 roku i ponad dwukrotnie wyższe niż wynik Novo Nordisk A/S, najcenniejszej duńskiej firmy w 2020 roku.
Dochód netto wyniesie około 16,2 miliarda dolarów w 2021 roku, według średnich szacunków siedmiu analityków ankietowanych przez Bloomberg. To więcej w porównaniu ze średnim szacunkiem wynoszącym około 3 miliardy dolarów na początku roku.
W przypadku Maerska zyski w 2021 roku wynikają ze zjawisk przejściowych i dlatego jest „mało prawdopodobne”, aby linia kontenerowa, ani jakakolwiek inna duńska firma, pobiła nadchodzący rekord „przez wiele, wiele lat”, tłumaczy Jensen.
Litwa zaostrza kontrolę zboża z Rosji i Białorusi
Aktywny okres w inwestycjach tonażowych. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 6-10/2024)
Hapag Lloyd w sztormach w 2023 i 2024 r.
Rząd chce, by terminal zbożowy w Gdyni trafił do KGS
Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał polskiego eksportu rolnego
Europejskie Porozumienie Przemysłowe wyzwaniem i szansą dla portów i stref ekonomicznych