Na początku tygodnia w zatoce Honoula Straż Wybrzeża USA ewakuowała załogę i pasażerów jachtu, który osiadł przy brzegu. Teraz okazuje się, że z kadłuba jednostki wycieka olej napędowy.
Od poniedziałku narastają problemy wokół 28-metrowej łodzi, która wciąż spoczywa przy brzegu wyspy Maui, stanowiącej część Hawajów. Władze zaobserwowały, że wycieka z niej paliwo, które zagraża środowisku morskiemu. Od tamtego czasu Zespół Bezpieczeństwa Morskiego Straży Wybrzeża USA (US Coast Guard) współpracuje z właścicielem jachtu, aby go usunąć z obszaru, by nie powodował zagrożenia ekologicznego.
W przedsięwzięcie zaangażowały się władze federalne, których celem jest złagodzenie skutków potencjalnego zanieczyszczenia środowiska. Pojawił się jednak problem, gdyż Departament Ziemi i Zasobów Naturalnych na Hawajach (Department of Land and Natural Resources, DLNR) przedstawił warunek, że przed zabraniem jednostki należy usunąć z niej całe paliwo, a także akumulatory i inne elementy mogące powodować niebezpieczeństwo. Jako powód podano, że z powodu wielkości jachtu i nieznanej skali uszkodzeń może dość do katastrofy ekologicznej w regionie. Powoływano się także procedury bezpieczeństwa. Stąd cała procedura się wydłuża, a jacht wciąż spoczywa w miejscu, gdzie go porzucono. Z powodu warunków oraz fal istnieje obawa, że ulegnie większym zniszczeniom.
Służby zajmujące się sprawą jachtu poinformowały, że osoba upoważniona przez właściciela miała zablokować pompy i zabezpieczyć urządzenia na jachcie. Rozstawiono też czujniki mające informowac o stanie wody.
UPDATE ON GROUNDED YACHT AT HONOLUA BAY
— DLNR (@dlnr) February 22, 2023
It’s likely to be another few days before the 94-foot-long luxury yacht Nakoa is freed from the rocks and reef at Honolua Bay in northwest Maui.
More information: https://t.co/E9qT19iEju pic.twitter.com/1pEL3cIcBT
Pomimo potencjalnego wycieku plaża i dostęp do wody nie zostały ograniczone, niemniej władze prosiły okoliczną ludność o zachowanie szczególnej ostrożności i informować np. o wykryciu śladów paliwa na powierzchni morza.
- Rozumiemy frustrację wszystkich z powodu uziemienia i szkód dla
rafy w Honolua, zatoki z obfitym życiem morskim, które jest uwielbiane
przez wielu mieszkańców Maui i turystów. Od środy skupiamy się na rozładowaniu paliwa ze
statku, a następnie będziemy mogli przejść do skutecznego usunięcia go z
jak najmniejszymi dodatkowymi szkodami - powiedziała prezes organizacji Hawaii Land Trust i zastępca dyrektora Departamentu Ziemi i Zasobów Naturalnych Laura Kaakua.
Trwają wstępne prace rozpoczęte przez lokalną instytucję zajmującą się usuwaniem wycieków ropy naftowej, Sea Engineering Inc, która została zakontraktowana do usunięcia szkodliwych materiałów i substancji. Zdaniem jej przedstawicieli dopiero za kilka kolejnych dni będzie możliwe odholowanie jachtu do najbliższego portu lub przystani.
Na estońskich wodach trwa międzynarodowa opercja przeciwminowa pk. "Open Spirit 24"
Zatoka Perska zalewana narkotykami. Międzynarodowa koalicja niemal codziennie zajmuje transpoty nielegalnych substancji
Belgia nie wyśle fregaty na Morze Czerwone. Winna awaria uzbrojenia
Przerażające odkrycie rybaków w Brazylii. W łodzi znaleźli dwadzieścia ciał w rozkładzie [wideo]
Nowa koncepcja dronów do zwalczania okrętów podwodnych elementem polityki obronnej Holandii
MSZ Iranu: statek MSC Aries został przejęty, ponieważ złamał prawo morskie