Łeba, znana powszechnie z Słowińskiego Parku Narodowego i ruchomych wydm. Powierzchnia największa wydmy ma  500 hektarów, a najwyższa Łącka Góra jest wysoka na 42 m. Wielu żeglarzy może więc być zaskoczonych cumując w urokliwej, otoczonej lasami marinie.  Cumujący tu żeglarze mogą naprawdę czuć się komfortowo, bo jachty nie sąsiadują z dużym czy małym portem. Jakie są zalety mariny w Łebie mówi Julia Tomicka, Prezeska Zarządu Portu Jachtowego w Łebie w rozmowie dla GospodarkaMorska.pl z Markiem Grzybowskim.
 
Port Jachtowy ma ściśle określone zadania. Jak zwięźle można scharakteryzować profil działalności portu?

Główną działalnością portu jest działalność usługowa, wspomagająca turystykę morską, w porcie funkcjonują również obiekty noclegowe, restauracja, campingi parkingi. Jest też hangar na potrzeby remontów jednostek oraz przechowywania sprzętu. Marina ma pirs o długości 156 m.  

W Łebie wyraźnie dominują funkcje związane z obsługą ruchu turystycznego. Jak marina przetrwała czas pandemii COVID-19?

Pandemia pozbawiła spółkę przychodów z działalności gastronomicznej i hotelowej. Przychody te zapewniały dotąd utrzymanie ciągłości funkcjonowania portu w okresie jesienno-zimowym. Latem  ubiegłego roku ze względu na pandemię Covid-19 znacznie ograniczony był również  międzynarodowy ruch jednostek pływających. Spowodowało to spadek przychodów z działalności przystani żeglarskiej. Zarząd portu umiejętnie gospodarując  finansami spółki jest w stanie przetrwać ten trudny czas. Korzystamy  z zaoszczędzonych zasobów finansowych. Nie podejmujemy żadnych wielkich inwestycji, utrzymujemy wszystkie miejsca pracy.

Niedaleko od Łeby będą powstawać morskie farmy wiatrowe. Czy port w Łebie ma szansę włączyć się w świadczenie usług dla firm, które będą działać w tym biznesie?

Port jachtowy w Łebie dysponuje odpowiednim zapleczem. Może więc tu być  zabezpieczenie serwisowe do obsługi morskich farm wiatrowych. Włączyliśmy się aktywnie w proces rozmów z deweloperami zainteresowanymi terenami portu. Zamierzamy włączyć się w obszar aktywności związany z budową i eksploatacją farm wiatrowych  poprzez udostępnienie pracownikom z firm działających w tej branży miejsc noclegowych i  gastronomi oraz w pomoc techniczną.

Wiele portów stawia na rozwój technologii przyjaznych środowisku. Czy w porcie jachtowym z tak dobrą  infrastrukturą jest jeszcze coś do zrobienia w tym zakresie?

W ubiegłym roku port jachtowy otrzymał dofinansowanie z WFOŚ i GW w Gdańsku na zakup Seabin – pływającego kosza na śmieci. Jego zadaniem jest zbieranie wszystkich pływających śmieci. Dzieje się to poprzez zasysanie wody z jej powierzchni. Woda przechodzi przez filtr workowy znajdujący się w koszu Seabin. Następnie woda jest wypompowywana pozostawiając w koszu śmieci i zanieczyszczenia. Port jachtowy jest również zarządcą plaż w Łebie i dba o ich czystość i wygląd. Ze środków Lokalnej Grupy działania „Dorzecze Łeby” oraz Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego za ponad 446 tys.  kupiliśmy  maszynę do czyszczenia plaż. Zapewniamy ich czystość przesiewając piasek i zbierając nieczystości. Dofinansowanie przekroczyło 164,5 tys. zł. Na terenie portu znajduje się kosz – „serce portowe” na nakrętki, które zachęca do segregacji.  Planujemy nabycie koszy w kształcie rybek na butelki plastikowe. W sezonie zostaną one rozmieszczone na plaży. Chodzi o to, by zachęcić turystów do segregacji śmieci nawet podczas wypoczynku.  W tym roku na terenie portu powstanie również  stacja  ładowania samochodów elektrycznych.

Czyli Zarząd Mariny w Łebie korzysta z wsparcia UE?

W 2018 r. Zarządu Portu Jachtowego kupił maszynę oraz ciągnik do sprzątania plaż. Na ten cel uzyskaliśmy dofinansowanie z Europejskiego funduszu lokalnego LGD „Dorzecze Łeby”. Dzięki  wsparciu WFOŚiGW w Gdańsku w 2019 r. wyposażenie portu wzbogaciło się o wspomniany  Seabin. Z własnych środków kupiliśmy  jacht rekreacyjny, który jest w trakcie remontu i ma służyć do prowadzonej w Łebie edukacji morskiej dzieci i młodzieży. Zbudowaliśmy także „Żeglarski kompleks zabawowy” dla dzieci w kształcie wielkiego żaglowca. Ta inicjatywa powstała dzięki finansowemu wsparciu Fundacji Energa. W tym roku pozyskaliśmy również środki unijne na budowę profesjonalnej pralni żeglarskiej.

Za wyjątkiem ostatniego roku marina była odwiedzana przez licznych gości. Po okresie pandemii znowu napłyną turyści. Jakie inwestycje są planowane w najbliższym czasie?

Zarząd Mariny planuje remont łaźni żeglarskich. Chcemy poprawić komfort wypoczynku turystów odwiedzających marinę oraz żeglarzy, którzy chętnie cumują w Łebie swoje łodzie. W tym roku powstaną w marinie „Pralnie żeglarskie”, nowoczesne urządzenia słupkowe pralko-suszarki na monety.  Planujemy  zakup quada. Będziemy go wykorzystywać w celu zwiększenia  bezpieczeństwa osób przebywających na plaży.  Umożliwi  on szybkie przemieszczanie się po plażach oraz dotarcie bez zwłoki na wskazane miejsca w celu interwencji lub udzielenia pomocy.

Marina ma wszelkie warunki, by włączać się w inicjatywy społeczne.  W jakich działaniach społecznych uczestniczył Zarząd Portu w Łebie?

Port udziela się w wielu regionalnych imprezach oraz wydarzeniach miejskich, nie tylko związanych z morzem  oraz żeglarstwem. Wspiera łebskie kluby żeglarskie oraz stowarzyszenia. Organizuje koncerty szantowe, współorganizuje zawody żeglarskie, dla uprawiających beKite oraz windsurfing.  Włączyliśmy się w program morskiej edukacji.  

Łeba leży nad morzem, więc włączenie się w edukację morską młodzieży jest rzeczą naturalną. Ale nie odbywa się ona chyba „na sucho” na lądzie?

Niedawno Spółka Port Jachtowy kupiła jacht rekreacyjny, który w chwili nabycia nazywał się „Shaffy”. Jest to  jednokadłubowa jednostka rekreacyjna o długości 8,5 m i zanurzeniu  1,4 m. Właśnie ten jacht będzie wykorzystywany  do edukacji morski dzieci i młodzieży. Jacht będzie wykorzystywany głównie do szkolenia i zajęć praktycznych z żeglarstwa z młodzieżą z terenu gminy Łeba.  Planuje się również uruchomienie usługi czarteru jednostki. Jacht ma jeszcze jeden ważny cel – promować Miasto i Gminę Łeba. Na burcie jacht nosi nazwę  „I Love Łeba”, która  otoczona jest falami morskimi. Pod salingiem powiewać będzie bandera Łeby.  

Rozmawiał Marek Grzybowski; zdjęcia Zarządu Portu Jachtowego w Łebie