Ekspert od geopolityki Jean-Sylvestre Mongrenier przekonuje w czwartek na łamach francuskiego dziennika "Le Monde", że NATO odgrywa niezastąpioną rolę w Europie. Politolog krytykuje niektórych przywódców za „analfabetyzm strategiczny” i niedostrzeganie międzynarodowego układu sił.
Zdaniem Mongreniera „wojny pamięci”, prowadzone przez Kreml przeciw Polsce i państwom bałtyckim, to rewizjonizm historyczny, w którym zawarte są groźby militarne.
Ekspert zauważa, że w sojuszach zawsze dochodziło do nieporozumień i przypomina, iż Francja podczas wojen XX wieku „marzyła i szukała” takiego sojuszu jakim dziś jest NATO. Mongrenier określa wypowiedzi francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona o „mózgowej śmierci” NATO jako „pewną impertynencję”.
Zdaniem politologa „obsesyjne czepianie się psychologicznego izolacjonizmu (prezydenta USA) Donalda Trumpa” nie jest w stanie zasłonić „strategicznego analfabetyzmu” części przywódców europejskich.
Mongrenier stwierdza, że przywództwo Stanów Zjednoczonych w świecie zachodnim, które nastąpiło w rezultacie dwóch wojen światowych, „miało determinującą rolę” dla powstania obecnego układu sił. Za błąd uważa przekonanie, że obrona Europy jest zapewniona przez USA, ponieważ leży to w amerykańskim interesie. Takie rozumowanie, jego zdaniem, prowadzi do fałszywego wniosku, że „europejski wysiłek obronny może być ograniczony i że bez narażania NATO na upadek, można (Waszyngtonowi) odmówić wzajemności na innych teatrach wojennych”.
„Wycofanie się z NATO zaszkodziłoby interesom mocarstwowym USA, ale dla europejskich sojuszników konsekwencje byłyby o wiele poważniejsze, gdyż ich jedność i wzajemna obrona spoczywa w wielkim stopniu na żywotności sojuszu” – ostrzega Mongrenier i bardzo sceptycznie wypowiada się o możliwościach obronnych państw europejskich.
W sytuacji, kiedy Rosja odbudowała swe siły zbrojne, nie będzie bez stałego zaangażowania Stanów Zjednoczonych ani jedności europejskiej, ani wiarygodności odstraszania – uprzedza politolog. Dodaje, że „+wojny pamięci+, prowadzone przez Kreml przeciw Polsce i państwom bałtyckim, to rewizjonizm historyczny, w którym zawarte są groźby wywrotowe i militarne”.
„NATO i organizacje partnerskie, jakie stworzył sojusz, składają się na przewagę Zachodu wobec mocarstw rewizjonistycznych, takich jak Rosja i Chiny, którym spieszy się do przejęcia jego roli” – uważa Mongrenier. Wzywa by „wbrew przeciwnym wiatrom historii uratować to, co najważniejsze w stosunkach transatlantyckich, gdyż inaczej +Europa europejska+ może okazać się tragedią”.
Warsztaty nurkowe służb zorganizowane przez WZD MOSG
Morze pod nadzorem mikrosatelitów. Kongsberg zbuduje satelity. Dla Polski również?
Rosja ulepsza bazę Floty Czarnomorskiej w Noworosyjsku
Akcja ewakuacyjna SAR. Pasażer promu trafił do szpitala
Na estońskich wodach trwa międzynarodowa opercja przeciwminowa pk. "Open Spirit 24"
Zatoka Perska zalewana narkotykami. Międzynarodowa koalicja niemal codziennie zajmuje transpoty nielegalnych substancji