• <

Dzień Otwartych Koszar w 13. Dywizjonie Trałowców. Wojsko zachęca do służby

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Dzień Otwartych Koszar w 13. Dywizjonie Trałowców. Wojsko zachęca do służby

Partnerzy portalu

Fot. GospodarkaMorska.pl

Jedna z najbardziej zapracowanych jednostek polskiej Marynarki Wojennej obchodziła 93. rocznicę swojego utworzenia. Z tej okazji kadra 13. Dywizjonu Trałowców im. adm. floty Andrzeja Karwety zorganizowała obchody, a także Dzień Otwartych Koszar, otwierając swoje podwoje przed zainteresowanymi.

Z okazji obchodów na okrętach dywizjonu stacjonującego w Porcie Wojennym Gdynia podniesiono wielką galę banderową. Wydarzenie zostało zorganizowane przy współpracy z Wojskowym Centrum Rekrutacji z Świnoujścia oraz 16. Dywizjonu Zmechanizowanego. Ten ostatni zaprezentował również swój sprzęt. Używane przez siebie wyposażenie pokazali także marynarze, w tym wchodząca w skład 13. Dywizjonu Grupa Nurków Minerów. Posiadanemu przez wojsko wyposażeniu były dedykowane specjalistyczne pokazy. W programie wydarzenia nie mogło zabraknąć także poczęstunku w postaci wojskowej grochówki, a także zwiedzenia pokładów okrętów, jak trałowców proj. 207 oraz najnowszych niszczycieli min proj. 258: ORP Kormoran, ORP Albatros i ORP Mewa.

- W ramach takich wydarzeń zależy nam, aby ludzie zrozumieli trud naszej służby i zaangażowanie w nią. Jesteśmy również ludźmi i potrzebujemy takich dni otwartych, aby społeczeństwo, które chronimy, mogło to dostrzec. Dzięki temu nasze rodziny oraz inni goście widzą, że to co robimy ma sens. Dzięki temu, że możemy się im zaprezentować, widzimy w ich oczach uznanie, wdzięczność, a także zrozumienie dla tego, co robimy na co dzień.  – podkreślił dowódca 13. Dywizjonu Trałowców kmdr por. Michał Dziugan

Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem. Wzięli w nim udział członkowie marynarskich rodzin, byli żołnierze (w tym członkowie rezerwy) związani przed laty z dywizjonem, a także młodzież szkolna zarówno z szkół podstawowych, jak i licealnych. Licznie przybyli przedstawiciele klas oraz szkół mundurowych. Szczególnie do młodych osób, stojących u progu swojej przyszłej drogi zawodowej, była skierowana oferta związania się z służbami mundurowymi.

- Oferujemy szereg możliwości wstąpienia do sił zbrojnych. W tym roku jest powołanych u nas 300 żołnierzy dobrowolnej służby zasadniczej. Zainteresowanie jest duże, a przed nami jest bardzo wiele pracy. Jesteśmy obecni w każdym miejscu, uczestnicząc w różnych wydarzeniach. To różne akcje w terenie i staramy się być wszędzie tam, gdzie nas zapraszają. Tego efektem jest duże zainteresowanie, chętnych do dobrowolnej służby nie brakuje – zaznaczył starszy sierżant Radosław Jędrzejczak z Wojskowego Centrum Rekrutacji w Gdyni.

Fot. GospodarkaMorska.pl

Z racji na to, że władze postawiły sobie ambitny cel, by siły zbrojne liczyły nawet 300 tys. żołnierzy, władze oraz różne instytucje starają się przyciągnąć do munduru na wiele sposobów. Dla zainteresowanych przysłowiowym „wejściem w kamasze” czeka m.in. uposażenie zasadnicze, wynoszące 4960 zł brutto, lub netto w przypadku osób przed 26 rokiem życia. Ochotnik decydujący się na szkolenie może zgłosić się w Wojskowym Centrum Rekrutacyjnym, a potem przechodzi badanie psychologiczne oraz pod kątem sprawności fizycznej. Służba dzieli się na dwa etapy. W ramach pierwszego żołnierz odbywa 27-dniowe szkolenie podstawowe. Poznaje wtedy zasady służby, w tym podstawy strzelectwa i regulaminów. Następnie może zdecydować o swojej przyszłości, decydując się na służbę w Wojskach Lądowych, Siłach Powietrznych bądź Marynarce Wojennej. Na drugim etapie, będącym szkoleniem specjalistycznym, wybiera swoją specjalizację wojskową. Służba po I etapie trwa 11 miesięcy, ale może zostać skrócona, jeśli ochotnik zdecyduje się kontynuować ją jako zawodową.

Jeśli żołnierz dobrowolnej służby zasadniczej nie zdecyduje się na dalsze związanie z wojskiem nabyte umiejętności może wykorzystać na cywilnym rynku pracy. Wojsko oferuje specjalne kursy i uprawnienia, w tym prawo jazdy kat. C, C+E, specjalizacje jako technik, kucharz, nurek i wiele innych. W przypadku marynarki wojennej może poznać lepiej środowisko morskie, dzięki temu ma szansę odnaleźć się również w ramach cywilnej branży morskiej.

- Dywizjon wykonuje zadania na rzecz obronności państwa, a my jesteśmy ludźmi i chcemy, żeby nasza służba była widziana i dostrzegana. Aby naszą pasję, którą podzielamy, dzielić z innymi. Po to zapraszamy dzieci i młodzież, aby zarazić je naszą pasją do służby i polskiej Marynarki Wojennej. Jeśli zrobimy to dziś, to jutro będziemy mieli swoich kontynuatorów. Na dzień dzisiejszy 13. Dywizjon jest bardzo atrakcyjny jako miejsce pracy. Poszukujemy ludzi zdolnych i kreatywnych, którzy nie boją się wyzwań oraz są chętni do podwyższania swoich kwalifikacji oraz pozyskiwania nowych umiejętności. Potrafimy ich kształcić dalej w ramach specjalizacji informatycznych, technicznych, hydroakustycznych, które są wykorzystywane na rynku offshore. Dzięki temu możemy kształcić specjalistów na światowym poziomie i zapewnić im dalsze możliwości rozwoju. – podkreślił kmdr. por. Michał Dziugan.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.