Dowodzona przez USA międzynarodowa koalicja działająca w rejonie Zatoki Perskiej i Cieśniny Ormuz ostrzegła statki w regionie, aby trzymały się z dala od wód Iranu, aby uniknąć możliwego zajęcia przez siły morskie tego kraju.

Napięcia wokół żeglugi w regionie są wciąż bardzo wysokie. Iran przejął na przełomie kwietnia i maja kilka tankowców. Jednocześnie kilkukrotnie odbyły się spektakularne akcje powstrzymania irańskich ataków na statki, co udaremniły okręty US Navy i Royal Navy. Rejon ten ma kluczowe znaczenie dla żeglugi i transportu ropy naftowe. Około jedna piąta światowej ropy naftowej i produktów ropopochodnych przepływa przez Cieśninę Ormuz, wąski punkt między Iranem a Omanem u ujścia Zatoki Perskiej.

– Międzynarodowa Organizacja Bezpieczeństwa Morskiego (The International Maritime Security Construct IMSC) powiadamia regionalnych marynarzy o odpowiednich środkach ostrożności, aby zminimalizować ryzyko zajęcia w oparciu o obecne napięcia regionalne, które staramy się złagodzić. Doradza się statkom, aby przepływały jak najdalej od irańskich wód terytorialnych – powiedział kmdr por. Timothy Hawkins, rzecznik 5. Floty USA z siedzibą w Bahrajnie.

Obecnie też Waszyngton i Teheran finalizują umowę uwolnienia pięciu obywateli USA przetrzymywanych w Iranie. Ponadto USA zezwalają na odmrożenie 6 miliardów dolarów w irańskich funduszach zdeponowanych w Korei Południowej. Porozumienie w sprawie uwolnienia obywateli USA z irańskich więzień i umożliwienia im powrotu do USA usunęłoby główną linię spięć między Waszyngtonem a Teheranem, które pozostają w zaognieniu od czasu rozpoczęcia irańskiego programu nuklearnego po wsparcie Teheranu dla regionalnych bojówek szyickich. Stany Zjednoczone uwolnią także niektórych Irańczyków z amerykańskich więzień w ramach umowy, o czym poinformowała misja Iranu przy ONZ. 

W przeszłości USA i Iran pozostawały niemal w stanie wojny. Relacje gwałtownie się pogorszyły w 1979 roku, gdy rewolucja islamska obaliła urzędującego szacha, Mohammads Reza Pahlawiego, który współpracował z amerykańskim rządem i otrzymywał m.in. broń w zamian za dostęp do irańskich surowców. Kryzys gospodarczy i polityczny Iranu doprowadził do przewrotu, w tym słynnego ataku studentów szkoły koranicznej na ambasadę USA, gdzie przetrzymywano następnie jej pracowników przez 444 dni. W latach 1984-1988 miała miejsce tzw. "Wojna Tankowców", będącej epizodem wojny iracko-irańskiej, w której swój udział miały także Liga Państw Arabskich i USA. W jej trakcie kilka okrętów US Navy zostało uszkodzonych, a w odpowiedzi na irańskie działania amerykańskie siły powietrzne i morskie zatopiły lub uszkodziły szereg irańskich jednostek.

Aby przeciwdziałać irańskim atakom na statki do amerykańskich baz znajdujących się w zaprzyjaźnionych krajach przybyło ponad 3000 marynarzy i żołnierzy, wspartych techniką wojskową.