Dwóch greckich przewoźników promowych - Anek Lines oraz Minoan Lines - zaprezentowało wyniki finansowe za pierwsze trzy kwartały bieżącego roku. Firmy są zadowolone z osiągniętych rezultatów.
 
Przedstawiciele firmy Anek Lines poinformowali, że firma znów jest rentowna. Przedsiębiorstwo w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy osiągnęło wprawdzie niższe obroty niż w analogicznym okresie roku ubiegłego (125,8 miliona euro w porównaniu ze 137,5 miliona euro w 2014 r.), ale jednocześnie zanotowało zysk netto w wysokości 2,4 miliona euro. Przez ten sam okres ubiegłego roku była to strata wynosząca 11 milionów euro.
 
Firma w zaprezentowanym oświadczeniu przyznała, że wynik ten to m.in. zasługa: zwiększenia efektywności w zarządzaniu flotą, optymalizacji tras i rozkładów rejsów, ograniczenia kosztów operacyjnych oraz korzystnej sytuacji na rynku paliw. Zgodnie z przyjętą strategią, istniejąca od 1967 r. firma zamierza teraz skoncentrować się na utrzymaniu zyskowności.
 
Zadowolenia z osiągniętych wyników nie kryją też władze Minoan Lines. Firma z siedzibą w Heraklionie, w której pokaźną część udziałów posiada grupa Grimaldi, także poprawiła rezultat finansowy w porównaniu z ubiegłym rokiem. W okresie, który obejmuje przedstawione sprawozdanie, firma osiągnęła przychód w wysokości 135,6 miliona euro (wzrost o 0,7 miliona euro w porównaniu z trzema pierwszymi kwartałami 2014 r.). Wskaźnik EBITDA wyniósł 31,5 miliona euro (wzrost o 13,9 miliona euro), a zysk netto w rozpatrywanym okresie zamknął się w kwocie 17,6 miliona euro (wzrost o 15,4 miliona euro w stosunku do trzech kwartałów 2014 r.).
 
Zdaniem przedstawicieli Minoan Lines, wynik ten jest zasługą spadających cen paliw na światowych rynkach oraz redukcji innych wydatków. Rezultat osiągnięty przez firmę od stycznia do września 2015 r. należy do najlepszych od lat.