Polskie porty morskie w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie-Świnoujściu stoją w obliczu poważnego kryzysu finansowego. Komisja Europejska uznała za niedozwoloną pomoc publiczną zwolnienia z podatku CIT, z których korzystały od lat, co może oznaczać zwrot nawet 100 mln zł za każdy rok – za okres od 2007 r.
Problem ma głębokie korzenie historyczne. Wszystko zaczęło się w 1996 r., gdy uchwalono ustawę o portach i przystaniach morskich, zwalniającą dochody przeznaczane na rozwój infrastruktury z podatku dochodowego. Po akcesji Polski do UE w 2004 r. przepisy te stały się niezgodne z unijnymi zasadami uczciwej konkurencji i powinny zostać zmienione najpóźniej do 2007 r.
Mimo to przepisy pozostały w mocy przez kolejne 21 lat, umożliwiając portom znaczące oszczędności, ale naruszając prawo wspólnotowe. Teraz, jak podaje pismo "Namiary na morze i Handel" KE grozi formalnym postępowaniem i ewentualnym skierowaniem sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Ministerstwo Infrastruktury i resort finansów pracują nad nowelizacją ustawy, w porozumieniu z Komisją Europejska, ale porty obawiają się utraty konkurencyjności wobec rywali, np. niemieckich terminali. Zarządy portów apelują o pilne wsparcie rządu, by uniknąć paraliżu inwestycji i uniknąć egzekucji zaoszczędzonych środków.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania
Porzucony w Basenie Północnym w Świnoujściu kuter zatonął