Do niecodziennego zdarzenia doszło w piątek przed południem w okolicach Stogów w Gdańsku. Pojazd transportujący urobek z pogłębiania dna morskiego w rejonie Górek Zachodnich został przesunięty przez fale w głąb morza. Ciężarówka zakopała się na dnie, co wymusiło skomplikowaną operację jej wydobycia.
Na miejsce zdarzenia skierowano wielozadaniowy statek Zodiak należący do Urzędu Morskiego w Gdyni. Wstępne działania okazały się niewystarczające, a trudne warunki pogodowe – silny wiatr i wysokie fale – uniemożliwiały natychmiastowe wyciągnięcie pojazdu. Aby przeprowadzić operację, zaplanowano użycie nurków, którzy mieli zejść na dno i zamontować liny do zatopionej maszyny.
Akcja zakończyła się sukcesem w nocy z piątku na sobotę. Magdalena Kierzkowska z Urzędu Morskiego w Gdyni poinformowała media, że pojazd udało się bezpiecznie wyciągnąć z wody.
Potwierdziła, że wywrotka pracowała przy transporcie urobku z ujścia Wisły Śmiałej. Dodała, że sprzęt jest dostosowany do działania w strefie brzegowej i technicznie zabezpieczony przed ewentualnym wyciekiem, dlatego incydent nie spowodował zanieczyszczeń wód ani zagrożenia dla żeglugi.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach