Myśliwiec MiG-29 bułgarskiego lotnictwa wojskowego spadł w nocy z wtorku na środę do wód Morza Czarnego - poinformowało ministerstwo obrony. Trwają poszukiwania pilota i maszyny. Do katastrofy doszło podczas manewrów wojskowych.
Myśliwiec zniknął z radarów 45 minut po północy (godz. 23.45 we wtorek w Polsce), utracono z nim również kontakt radiowy - przekazał resort obrony. Dodano, że natychmiast rozpoczęto akcję ratunkową, w którą zaangażowane są jednostki sił powietrznych, marynarki wojennej, straży granicznej i innych formacji.
Do katastrofy doszło podczas manewrów "Szabła 21", w czasie których ćwiczono ostrzał ostrą amunicją. Manewry przerwano.
Odwołano posiedzenie rządu, premier Stefan Janew, który jest generałem rezerwy, udał się wraz z ministrem obrony Georgim Panajotowem do leżącej nad Morzem Czarnym Szabły.
Panajotow poinformował, że poszukiwana maszyna jest jedną z ostatnich, które Bułgaria otrzymała od ZSRR w 1989 r.; samoloty miały być używane do 2029-30 r.
Według resortu obrony Bułgaria dysponuje 15 myśliwcami MiG-29, z których zdolnych do lotów jest 5-6. Remont i serwisowanie myśliwców zapewnia rosyjska firma RKS-MIG.
W 2018 r. Bułgaria podpisała z USA umowę zakupu 8 samolotów F-16 Block 70 o wartości 1,2 mld dolarów, lecz ich dostawa zacznie się w 2022-2023 r.
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów
Na Morzu Czarnym bez zmian? Po sukcesie ukraińskiego ataku na bazę morską w Sewastopolu Rosja ogranicza aktywność okrętów
Stuletni, rosyjski okręt Kommuna miał nie odnieść dużych zniszczeń. To najstarszy okręt w czynnej służbie na świecie
Tragiczne obchody święta marynarki wojennej w Malezji. Zderzyły się dwa śmigłowce