• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Brytyjska branża energetyczna może liczyć na wsparcie MI5, Royal Navy i RAF

10.10.2022 13:31
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Brytyjska branża energetyczna może liczyć na wsparcie MI5, Royal Navy i RAF

Partnerzy portalu

Brytyjska branża energetyczna może liczyć na wsparcie MI5, Royal Navy i RAF - GospodarkaMorska.pl
Fot. Pixabay

Jak informują brytyjskie media, tamtejsze firmy energetyczne analizują bezpieczeństwo platform wiertniczych po doniesieniach związanych z uszkodzonymi gazociągami Nord Stream 1 i 2. Jednostki MI5, Royal Navy i RAF mają udzielić wsparcia przemysłowi w przypadku eskalacji sytuacji w Europie.

Brytyjskie władze podejmują "zapobiegawcze" kroki, aby zapewnić, że brytyjskie platformy wiertnicze nie są narażone na zakłócenia po tym, jak w pobliżu norweskich platform wiertniczych zauważono drony i uszkodzono rurociągi Nord Stream – informuje dziennik brytyjski The Guardian. Eksperci z wielu krajów wskazują, że poziom wycieków i uszkodzeń wskazują na celowe ataki.

Branża energetyczna wraz z instytucjami rządowymi oceniają bezpieczeństwo infrastruktury energetycznej na morzu i lądzie. Brytyjczycy chcą zbadać, czy „należy wprowadzić jakiekolwiek najlepsze praktyki stosowane w innych krajach, w szczególności w Norwegii”.

Norweskie firmy naftowe mają zachować większą czujność w zakresie podejrzanych dronów. 27 września kraj ten jako największy w Europie Zachodniej producent ropy naftowej i gazu, ogłosił, że podnosi gotowość na wypadek sytuacji kryzysowej, informując, że wojsko i inne siły bezpieczeństwa reagują na tę kwestię.
NATO ustosunkowało się do uszkodzenia gazociągów wskazując, że wydarzenia te były "celowymi, lekkomyślnymi i nieodpowiedzialnymi aktami sabotażu". Rosja od początku zaprzecza tym doniesieniom, a media propagandowe obwiniają o atak Zachód. Od początki wojny na Ukrainie Rosja prowadzi z Zachodem także wojnę energetyczną.

Organizacja branżowa Offshore Energy (OEUK) poinformowała, że jest w kontakcie z Centrum Ochrony Infrastruktury Narodowej (CPNI) i Departamentem Biznesu, Energii i Strategii Przemysłowej (BEIS). Jak na razie Wielka Brytania nie odnotowała podejrzanych zachowań w obszarze infrastruktury energetycznej.

"Nie jesteśmy zaniepokojeni, ale upewniamy się, gdyby coś się pojawiło” powiedział jeden z przedstawiciel OEUK.


Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.