ew
Statek organizacji ekologicznej Sea Shepherd w Zatoce Meksykańskiej został obrzucony kamieniami i podpalony przez miejscowych rybaków- poinformowała w piątek ta organizacja. Ekolodzy walczą tam z nielegalnymi połowami.
Jednostka ekologów "Farley Mowat" została otoczona przez ponad 20 łodzi rybackich, z których posypały się kamienie i butelki z benzyną.
Był to już kolejny atak na statek ekologów w Zatoce Meksykańskiej.
Do ataku doszło w północno zachodniej części zatoki u wybrzeży Meksyku. Ekolodzy patrolują tamtejsze wody walcząc z nielegalnymi połowami ryb i zagrożonych wyginięciem morświnów.
Patrole te wywołują wściekłość rybaków, którzy prowadzą tam połowy ryb, w tym z gatunku totoaba uważanych za przysmak w Chinach.
Ofiarami tych połowów padają także morświny z rzadkiego gatunku vaquita marina, które zaplątują się w sieci rybaków. Sieci te stawiane są niezgodnie z przepisami i są zbyt gęste.
Rząd Meksyku zabronił ich stosowania, ale egzekwowanie tego zakazu jest praktycznie niemożliwe.
Ocenia się, że w wodach Zatoki zostało zaledwie 15 osobników tego gatunku morświnów, który nie występuje nigdzie indziej. Nigdy też morświny te nie były przetrzymywane w niewoli.
Huti wrócili do ataków na żeglugę. Siły USA ponownie zneutralizowały pociski i drony bojowników
Włoska policja znalazła kokainę o wartości 27 mln dolarów ukrytą na statku
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami