We wcześniejszych artykułach autorzy poruszali rożne kwestie dotyczące inwestycji związanych z Morskimi Farmami Wiatrowymi na polskich obszarach morskich. W dzisiejszej publikacji, biorąc pod uwagę zastanawiający optymizm towarzyszący podpisaniu w ostatnich dniach sector deal dla polskich MFW, zostanie wykazane jak dalece bezbronne pozostaną polskie Morskie Farmy Wiatrowe bez niezbędnych i zarazem pilnych zmian w polskim systemie prawnym.
Dnia 15 września 2021 roku podpisano szumnie zapowiadany sector deal, który według niektórych chybionych stanowisk ma prawnie zabezpieczyć polski łańcuch dostaw przy budowie i eksploatacji polskich Morskich Farm Wiatrowych.
W dzisiejszej odsłonie serii, dotyczącej morskiej energetyki wiatrowej na świecie, autorzy postarają się w sposób lapidarny przybliżyć regulacje dotyczące inwestycji morskich farm wiatrowych na obszarach morskich, jurysdykcyjnie podległych Zjednoczonemu Królestwu Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.
Temat Morskich Farm Wiatrowych coraz bardziej rozgrzewa wyobraźnię polskich małych lub średnich przedsiębiorców, którzy liczą na swój udział w tym znaczącym dla polskiej gospodarki energetycznej przedsięwzięciu.
Podleganie ubezpieczeniom społecznym przez marynarzy zatrudnionych na statkach podnoszących banderę norweską było przedmiotem już kilku porozumień pomiędzy właściwymi instytucjami Norwegii i Polski.
W dzisiejszym artykule autorzy, chcą w sposób esencjonalny przybliżyć czytelnikowi, jak umiejscowienie polskich MFW wpływa na ich podporządkowanie jurysdykcyjne, pod reżim prawa polskiego i czy do końca trafiony jest pogląd, który daje się niestety zauważyć, iż od momentu umiejscowienia tych inwestycji na polskich obszarach morskich, będzie to jedynie problem i zmartwienie inwestora.
Srebro Polaków w regatach Pucharu Świata
Na oczach Zachodu rosyjska "flota-widmo" przewozi broń i ropę
Z Portu Gdańsk do Grudziądza przetransportowano 300-tonowy element przyszłej elektrowni
Tragiczny finał poszukiwań żołnierza sił specjalnych. Służby odnalazły ciało
Nowo wybudowane Nabrzeże Dąbrowieckie w Porcie Szczecin obsłużyło pierwszy statek
Po miesiącu przerwy z Cypru wyruszył okręt Royal Navy z pomocą humanitarną