• <

Zbudować szczęście na cudzym nieszczęściu. Czy Chiny skorzystały z pandemii koronawirusa?

27.06.2021 16:15 Źródło: własne
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Zbudować szczęście na cudzym nieszczęściu. Czy Chiny skorzystały z pandemii koronawirusa?

Partnerzy portalu

Zbudować szczęście na cudzym nieszczęściu. Czy Chiny skorzystały z pandemii koronawirusa? - GospodarkaMorska.pl
Fot. Xinhua/Xiao Yijiu

Pandemia COVID-19 stanowi bezprecedensowe wydarzenie skutkujące światowym kryzysem społeczno-gospodarczym. W kontekście imponującego wzrostu potęgi Chin w trudnym czasie, zasadnym jest zastanowienie się, czy pandemia miała korzystny wpływ na sytuację Chin na morzu.

Żegluga istotnie odczuła zawirowania spowodowane pandemią, co odcisnęło swe piętno na wymianie handlowej. Stabilne funkcjonowanie żeglugi oraz portów odgrywa fundamentalne znaczenie dla zapewnienia ciągłości globalnego łańcucha dostaw, jak również funkcjonowania gospodarek narodowych.

Chiny w czasie pandemii nie tylko utrzymały pozycję światowego lidera handlu, lecz również ją umocniły. Wymownym przykładem jest fakt uzyskania po raz pierwszy miana największego partnera handlowego Unii Europejskiej w 2020 r., czy też najważniejszego partnera handlowego państw Azji Południowo-Wschodniej zrzeszonych w ASEAN.

Równie ważkim zagadnieniem są liczne działania chińskiej marynarki wojennej, które z nie przykuły szerokiej uwagi światowej opinii publicznej z racji zaangażowania w walce z pandemią COVID-19. 

W Europie handel na plusie

Rok po wybuchu pandemii koronawirusa, która spowodowała niemal powszechne spowolnienie gospodarki na całym świecie, Chiny odnotowały najwyższy wzrost eksportu od ponad dwóch dekad.

W okresie styczeń-luty br., eksport wzrósł o 60,6 procent w ujęciu rocznym. Tegoroczny wzrost przekroczył prognozy analityków ankietowanych przez Reutersa, przewidujące wzrost o prawie 39 procent. Za rekordowym wzrostem eksportu stoi eksport elektroniki, który wzrósł o 54 procent. Równie imponująco prezentuje się eksport tekstyliów – w tym maseczek na twarz – który wzrósł o połowę. Zarówno w przypadku elektroniki, jak również tekstyliów, tak znaczące wzrosty były spowodowane popytem na artykuły do pracy zdalnej w domu i ochronnego sprzętu medycznego w czasie pandemii.

Do wzrostu eksportu przyczyniła się również poprawa sytuacji w przemyśle wytwórczym w Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych, który został zatrzymany na początku pandemii.

Mimo, że na skutek pandemii obroty handlowe UE z resztą świata uległy zmniejszeniu, to zgoła odmiennie prezentuje się sytuacja w odniesieniu do Chin. Dotychczasowy największy partner handlowy UE, czyli Stany Zjednoczone, utraciły pozycję lidera na rzecz Państwa Środka. Eksport UE do USA spadł o 8,2 procent, zaś import o 13,2 procent. W 2020 r. eksport towarów z UE do Chin zwiększył się o 2,2 procent (do 202,5 mld EUR z 198,2 mld EUR w 2019 roku), zaś import o 5,6 procent (do 383,5 mld EUR z 363 mld EUR w 2019 roku). 

W Azji biznes też dobrze się kręci

Kraje Azji Południowo-Wschodniej zrzeszone w ASEAN stały się największym partnerem handlowym Państwa Środka, gdyż wymiana handlowa wzrosła po obu stronach mimo pandemii.   

Według państwowej agencji prasowej Xinhua, w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2020 roku, handel między ASEAN a Pekinem osiągnął 240 miliardów dolarów, co stanowi wzrost o 4,2 procenta w porównaniu z tym samym okresem 2019 roku.  W odniesieniu do całego 2020 roku, możemy mówić o 7 procentowym wzroście. Przyczyną takiego stanu rzeczy było skuteczne uporanie się z pandemią koronawirusa w porównaniu z innymi krajami, co zaawocowało wcześniejszym otwarciem fabryk. 

Marynarka wojenna na covidowym dopingu

Chińscy przywódcy świadomi tego, że wewnętrzne zamieszanie spowodowane pandemią zwiększa podatność na ataki wrogów zewnętrznych, obawiali się, że wrogowie Państwa Środka będą myśleć, iż mogą osiągnąć korzyści kosztem zaabsorbowanych walką z koronawirusem Chin. Szereg działań chińskiej marynarki wojennej oraz floty rybackiej na Morzu Południowochińskim odbywało się w cieniu światowej walki z pandemią, podobnie jak działań względem Tajwanu, które miały charakter pokazu siły. 

Chiny rozpoczęły wysyłanie wrogich sygnałów wojskowych do Tajwanu, już w 2016 roku, kiedy Tsai Ing-wen z antyunifikacyjnej Demokratycznej Partii Postępowej została wybrana na prezydenta. Tsai wygrała reelekcję w styczniu i odbyła swoją drugą inaugurację w maju ubiegłego roku, pobudzając zjednoczeniowe resentymenty w Chinach, powodując presję na rząd w Pekinie, by dokonać pokazu siły, co też nastąpiło.

Chiny, Brunei, Japonia, Wietnam, Filipiny, Malezja i Tajwan mają wzajemne roszczenia do regionu Morza Południowochińskiego, zaś Chińczycy wiodą prym w konfliktach.

Amerykański lotniskowiec o napędzie atomowym USS Theodore Roosevelt z powodu pandemii został zmuszony do opuszczenia Morza Południowochińskiego w marcu ubiegłego roku i zadokowania w Guam. Korzystając z nadarzającej się okazji, Chińczycy wzmocnili swą obecność na akwenie, zarówno poprzez wysyłanie okrętów marynarki wojennej, jak i floty rybackiej, która pod rzekomym rybołówstwem, w istocie realizowała cele militarne.

Konkluzje

Chiny skutecznie wykorzystały pozycję wiodącej potęgi gospodarczej świata, wychodząc zwycięsko z koronawirusowej batalii. Podczas gdy wiele państw do tej pory zmaga się z negatywnymi konsekwencjami pandemii, to Chiny wyszły na prowadzenie, zarówno w handlu, jak również gospodarce morskiej.

Trudno nie odnieść wrażenia, że sytuacja wywołana pandemią nie zostanie należycie wykorzystana przez Pekin do wzmocnienia krajowej gospodarki. Państwo Środka jest doświadczonym szulerem, który nie tylko gra, ale i rozdaje karty w grze o prymat w globalnym handlu i polityce. 

Wiele państw nadal zmaga się z przerwami w łańcuchu dostaw, zaś fakt, że znaczna ilość światowej produkcji ma miejsce w Chinach sprawia, że Pekin może dokonywać opóźnień w dostawie towarów pod sloganem nowych ognisk pandemii, działając na osłabienie zagranicznej konkurencji. Takie działanie z pewnością byłoby korzystne dla Chińczykom, którym trudno odmówić rozsądku w podejmowanych decyzjach. Największy rywal Chin, Stany Zjednoczone, również prowadzi rozliczne działania o wątpliwie etycznym charakterze, mające na celu utrzymanie dotychczasowej pozycji mocarstwa, które zaczyna jawić się jako kolos na glinianych nogach stopniowo podgryzanych przez Chińczyków. Potencjalne sterowanie łańcuchem dostaw przez Pekin wydaje się racjonalnym działaniem, którego prawdziwość jest niemożliwa do weryfikacji dla zewnętrznych obserwatorów.


Partnerzy portalu

KONFERENCJA_PRAWA_MORSKIEGO_UG_2024
legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.