• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Zagrożone wyginięciem wieloryby pomagają w walce z globalnym ociepleniem

20.11.2020 13:00 Źródło: własne
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Zagrożone wyginięciem wieloryby pomagają w walce z globalnym ociepleniem

Partnerzy portalu

Zagrożone wyginięciem wieloryby pomagają w walce z globalnym ociepleniem - GospodarkaMorska.pl
Mały humbak; wikimedia

Największe zwierzęta w oceanie odgrywają kluczową rolę we wspomaganiu funkcjonowania naszej planety, ale pozostają zagrożone przez szereg wpływów człowieka.

Ratowanie wielorybów może być ważniejsze dla ratowania planety niż sadzenie drzew, jeśli chodzi o walkę ze zmianą klimatu i utrzymanie zdrowych oceanów. Największe zwierzęta świata odgrywają kluczową rolę, pomagając w użyźnianiu mikroskopijnych roślin, które pochłaniają 40% CO2. Wychwytują również ogromne ilości dwutlenku węgla w swoich ciałach.

W zeszłym roku Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) wycenił rolę wielorybów w sekwestracji dwutlenku węgla i zdrowych funkcjach oceanów na ponad 1 bilion dolarów. Na podstawie artykułów naukowych oszacowano, że wartość jednego wielkiego wieloryba przekracza 2 miliony USD, biorąc pod uwagę jego wkład w wychwytywanie dwutlenku węgla, rozwój rybołówstwa i turystykę.

Jednak populacja wielorybów w oceanach świata została zdziesiątkowana w ciągu ostatnich dwóch stuleci, spadając z 5 milionów do 1,5 miliona obecnie. Ponad 30 lat po tym, jak komercyjne połowy wielorybów zostały w dużej mierze zakazane w celu ich ochrony, zwierzęta te nadal cierpią z powodu wpływu człowieka w postaci zanieczyszczenia plastikiem i hałasu, kolizji ze statkami, sieci widmo i globalnego ocieplenia.

Wieloryby i wychwytywanie dwutlenku węgla

Wieloryb gromadzi CO2 poprzez jedzenie i przechowuje go w swoim ciele przez długi czas. Niektóre osobniki ważą 200 ton, a ich średnia żywotność wynosi 70 lat. Szacuje się, że średnia długość życia jednego z gatunków, wieloryba grenlandzkiego, wynosi 268 lat.

Kiedy wieloryb umiera, opada na dno oceanu, razem z pochłaniętym w jego ciele CO2. MFW szacuje, że każdy wielki wieloryb pochłania średnio 33 tony CO2, podczas gdy drzewo pochłania tylko do 22 kg CO2 rocznie. Programy sadzenia drzew są postrzegane jako najtańsza i najszybsza metoda usuwania CO2 z atmosfery. Dowody sugerują, że ochrona i wzmacnianie populacji wielorybów ma również duży potencjał w zakresie wychwytywania dwutlenku węgla.

Zatopione zwłoki wielorybów rozkładają się dekadami, stając się same w sobie całym ekosystemem, wspierającym gatunki głębinowe, od dużych padlinożerców po mikroskopijne bakterie.

Gospodarka Morska
fot. domena publiczna


Bezcenne odchody


Jednak żywe wieloryby robią jeszcze więcej, aby wychwytywać dwutlenek węgla, dzięki swoim... odchodom. Te „smugi odchodowe” zawierają ogromne ilości składników odżywczych - w tym fosforu, żelaza i azotu - które są niezbędne do wzrostu fitoplanktonu. Podczas fotosyntezy te mikroskopijne rośliny zużywają dwutlenek węgla i wytwarzają tlen. MFW oblicza, że ​​fitoplankton jest odpowiedzialny za wychwytywanie około 37 miliardów ton CO2, tyle samo co 1,7 biliona drzew lub cztery lasy deszczowe Amazonii. Dostarczają także aż 50-85% tlenu do atmosfery ziemskiej. Sylvia Earle, słynna badaczka oceanów National Geographic, oszacowała, że ​​zapewniają one tlen na jeden na pięć naszych oddechów.

Badania naukowe pokazują, że wieloryby mają „efekt mnożnikowy”, zwiększając produkcję fitoplanktonu wszędzie tam, gdzie się znajdują. Oprócz przenoszenia składników odżywczych z głębin oceanu na powierzchnię poprzez ich pionowy ruch, rozprowadzają je również na boki, podczas ich rozległych migracji.

Zachowanie wielorybów


Ludzie zawsze uważali zachowanie wielorybów za intrygujące i ujmujące, być może dlatego, że mamy tak wiele wspólnego. Wieloryby i delfiny żyją w ściśle powiązanych grupach, mają złożone relacje i rozmawiają ze sobą. W badaniu z 2017 r. zebrano listę zachowań podobnych do ludzi i naczelnych, w tym: współpraca dla obopólnych korzyści; uczenie młodych polowania i posługiwania się narzędziami; używanie regionalnych „dialektów”; identyfikowanie osobników za pomocą unikalnych dźwięków; opieka nad młodymi i zabawy towarzyskie.

Gospodarka Morska
fot. WWF


Zderzenia ze statkami


Wiele z najbardziej ruchliwych szlaków towarowych i promowych oraz portów na świecie pokrywa się bezpośrednio z obszarami, w których wieloryby żerują i rozmnażają się lub podróżują szlakami migracyjnymi. Zderzenia ze statkami stały się główną przyczyną ich zgonów, a wieloryby często po prostu nie są w stanie uciec na czas. Hałas emitowany przez łodzie również zakłóca ich zdolność do nawigacji i komunikacji.

Ponieważ rybołówstwo reaguje na rosnący globalny popyt na owoce morza, coraz większym zagrożeniem jest również zaplątanie się w sprzęt rybacki. Szczególnie dotknięty jest wieloryb biskajski północnoatlantycki, występujący wzdłuż wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej, od Florydy po Kanadę, w regionie, w którym znajdują się również lukratywne łowiska homarów i krabów. Długie pionowe liny używane do łączenia pułapek na dnie oceanu z pływakami na powierzchni wody mogą być śmiertelne dla wielorybów. Liny mogą uciskać części ciała i ciąć mięso i kości, powodując otarcia, infekcje, a czasem zerwania czy złamania. Często wieloryby mogą ciągnąć za sobą ciężki sprzęt przez wiele miesięcy, mając problem z jedzeniem, poruszaniem się, nurkowaniem, oddychaniem i rozmnażaniem. Tracą stopniowo energię i wagę, czasem umierają po latach męczarni.

Badania pokazują, że prawie trzy czwarte (72%) zdiagnozowanych przypadków śmierci wielorybów w latach 2010–2018 nastąpiło z powodu zaplątania się, a 85% zostało złapanych przynajmniej raz na narzędzia połowowe. Obecnie pozostaje tylko 409 osobników, z mniej niż setką samic w wieku rozrodczym. Bez interwencji mogą funkcjonalnie wyginąć do 2040 roku.

Gospodarka Morska
fot. domena publiczna


Zmiana klimatu


Wyższe temperatury oceanu i topniejący lód morski stanowią poważne zagrożenie dla przetrwania wielorybów na świecie. Zmniejszenie się pokrywy lodu morskiego prawdopodobnie wpłynie na gatunki belugi, narwala i wala grenlandzkiego, dla których Arktyka zapewnia siedliska i żerowiska. Na Antarktydzie poziom lodu morskiego również zmniejsza się na niektórych obszarach, co skutkuje ogromnym spadkiem krylu, głównego źródła pożywienia dla wielu gatunków, w tym wielorybów.

Kryl i plankton, które stanowią podstawę ekosystemu morskiego, również są dotknięte rosnącym zakwaszeniem oceanu, ponieważ pochłania on więcej CO2. Badania pokazują, że populacja planktonu może spaść nawet o 40% do 2050 r. Rafy koralowe i regiony polarne znajdują się na pierwszej linii kryzysu zakwaszenia, a łosoś, makrela, śledź, dorsz i fiszbinowce z północnego Pacyfiku należą do gatunków znajdujących się na pierwszej linii frontu zagrożenia.

Cieplejsze morza również wpłyną na rozmieszczenie wielorybów. Jeśli ich ofiara przemieści się w wyniku zmiany klimatu, prawdopodobnie podąży za nią. Masowe przemieszczanie się gatunków do różnych siedlisk spowoduje zwiększoną konkurencję o malejącą ilość pożywienia.

Skażenie

Naukowcy uważają, że toksyczne chemikalia zakazane dekady temu mogą zabić ponad połowę światowej populacji orek w ciągu 30-50 lat. PCB (polichlorowane bifenyle) są związkami organicznymi wytworzonymi przez człowieka, używanymi niegdyś w sprzęcie elektrycznym, środkach zmniejszających palność i farbach, dopóki nie uznano ich za tak niebezpieczne dla zdrowia ludzi, że zostały zakazane w USA w latach 70. XX wieku i Europie w 1987 r. Odporne na ciepło, chemikalia i naturalną degradację są bardzo trudne do utylizacji, więc pozostają w ekosystemie jeszcze dziesiątki lat później. Niektóre były nieprawidłowo składowane lub usuwane, a nawet bezpośrednio zrzucane do gleby, rzek, mokradeł i oceanów. Wkraczając do łańcucha pokarmowego, wypracowały sobie drogę, aby skoncentrować się na największych drapieżnikach, powodując raka, zmieniając zachowanie, uszkadzając układ odpornościowy i zaburzając rozmnażanie. Europejskie populacje orki, wraz z delfinami i morświnami, są najbardziej skażone na świecie i niestety nie oczekuje się, że niektóre z najbardziej narażonych populacji przetrwają kilka następnych dziesięcioleci.

Gospodarka Morska
fot. domena publiczna

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.