• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Rekiny kluczem do uratowania planety?

02.11.2020 11:40 Źródło: własne

Partnerzy portalu

Rekiny kluczem do uratowania planety? - GospodarkaMorska.pl
fot. pixabay

Według nowych badań rekiny, tuńczyki i makrele mogą być kluczem do uratowania planety. Naukowcy twierdzą, że duże ryby pochłaniają dwutlenek węgla, pomagając w magazynowaniu gazów cieplarnianych na dnie oceanu. Regulują ilość, która pozostaje w atmosferze, pochłaniając ogromne ilości globalnych emisji. Międzynarodowy zespół pokazał, że duża liczba tych stworzeń w morzu zahamuje globalne ocieplenie.

Kiedy ryba umiera w oceanie, tonie na dnie morskim, pochłaniając cały zawarty w nim węgiel. Zjawisko naturalne - nazwane „pompą niebieskiego węgla” - jest coraz bardziej zakłócane przez rybołówstwo przemysłowe. Główny autor badania, Gael Mariani, doktorant na Uniwersytecie Montpellier we Francji, powiedział: - Ale kiedy ryba jest złowiona, węgiel, który zawiera, jest częściowo emitowany do atmosfery w postaci CO2 kilka dni lub tygodni później. Pierwsze tego rodzaju badanie wykazało, że rybołówstwo oceaniczne uwolniło co najmniej 730 milionów ton CO2 od 1950 roku. Szacuje się, że tylko w 2014 roku uwolniono w ten sposób 20,4 ton metrycznych CO2, co odpowiada rocznej emisji 4,5 miliona samochodów.

Współautor badania, profesor David Mouillot, powiedział: - Łodzie rybackie wytwarzają gazy cieplarniane, zużywając paliwo. A teraz wiemy, że wydobywanie ryb uwalnia dodatkowy CO2, który w przeciwnym razie pozostałby w oceanie. ”Duże ryby, takie jak tuńczyk, rekiny, makrela i włócznik, zawierają około 10 do 15 procent węgla. Kiedy te ryby umierają, szybko toną. W rezultacie większość zawartego w nich węgla jest sekwestrowana na dnie morza przez tysiące, a nawet miliony lat. „Są zatem pochłaniaczami dwutlenku węgla, których wielkości nigdy wcześniej nie oceniano.

Oceany stoją w obliczu bezprecedensowych zagrożeń wynikających ze zmiany klimatu spowodowanej przez człowieka i przełowienia. Przełomowe odkrycie opublikowane w Science Advances stanowi kolejny powód, aby je chronić. Określone regiony, które można pozostawić w spokoju - w których rybołówstwo nie jest opłacalne ekonomicznie - obejmują oceany środkowego Pacyfiku, południowego Atlantyku i północnych Indii.

Jak mówi Mariani: - Łodzie rybackie czasami płyną w bardzo odległe rejony - przy ogromnym zużyciu paliwa - mimo że ryby złowione na tych obszarach nie są opłacalne, a połowy są opłacalne tylko dzięki dotacjom. Naukowcy wezwali do bardziej przemyślanych i przemyślanych praktyk połowowych w świetle ich analizy. Unicestwienie niebieskiej pompy węglowej, którą reprezentują duże ryby, sugeruje, że należy wprowadzić nowe środki ochrony i zarządzania, aby więcej ryb mogło pozostać pochłaniaczem węgla i nie stać się już dodatkowym źródłem CO2. W ten sposób dodatkowo zmniejszamy emisję CO2, spalając mniej paliwa.

Żółwie, ptaki morskie i ssaki, takie jak wieloryby i delfiny, również odgrywają istotną rolę w sekwestracji węgla. Lasy i tereny podmokłe mogą wychwytywać i przechowywać duże ilości węgla. Te ekosystemy są objęte strategiami, które 28 krajów zobowiązało się przyjąć w celu wypełnienia porozumienia klimatycznego z Paryża. Naukowcy chcą podobnej polityki stworzonej dla oceanów - największego na Ziemi pochłaniacza dwutlenku węgla i centralnego elementu cyklu klimatycznego naszej planety. Prof. Mouillot dodał: „Musimy lepiej łowić”.

Tagi:
rekin , co2

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.