Naukowcy z szeregu instytucji w USA i Wielkiej Brytanii opublikowali badanie, w którym stwierdzono, że emisje z elektrowni węglowych w Chinach użyźniają Północny Pacyfik metalowym składnikiem odżywczym ważnym dla życia morskiego.

W artykule opublikowanym w czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences naukowcy twierdzą, że dym z elektrowni przenosi żelazo i inne metale do wód powierzchniowych Północnego Pacyfiku, gdy zachodnie wiatry wieją z Azji do Ameryki Północnej.

Stwierdzają, że pomiary szczytowe wykazały, że prawie 60% żelaza w jednym rozległym pasie północnej części oceanu pochodzi z kominów.

- Od dawna wiadomo, że spalanie paliw kopalnych zmienia klimat Ziemi i ekosystemy oceaniczne poprzez uwalnianie dwutlenku węgla do atmosfery - powiedział w oświadczeniu medialnym Seth John, starszy autor badania i profesor na University of Southern California. - Ta praca pokazuje, że spalanie paliw kopalnych ma efekt uboczny: uwalnianie żelaza i metali do atmosfery, które przenoszą tysiące kilometrów i osadzają się w oceanie, gdzie mogą wpływać na ekosystemy morskie.

Według Johna pewne złoża metali mogą pomóc niektórym organizmom morskim w rozwoju, a jednocześnie szkodzić innym.

Aby przeprowadzić te badania, naukowiec i jego współpracownicy zmierzyli metale w powierzchniowej wodzie morskiej. Skupili się na odległej części Oceanu Spokojnego, setki mil na północ od Hawajów, mniej więcej w połowie drogi między Japonią a Kalifornią. Region znajduje się pod wiatrami emisji przemysłowych w Azji Wschodniej.

W maju 2017 roku naukowcy weszli na statek badawczy i pobrali próbki wody wzdłuż transektu północ-południe na szerokościach między 25 a 42 stopniami sna północ. Znaleźli szczytowe stężenia żelaza mniej więcej po środku, co odpowiadało dużemu wiatrowi nad wschodnią Azją miesiąc wcześniej.

Badania wykazały, że większość ołowiu na powierzchni oceanu pochodzi ze źródeł sztucznych, takich jak cementownie, elektrownie węglowe i huty metali. Metale w próbkach wody morskiej, które pobrali naukowcy, noszą znamienne ślady chińskich źródeł przemysłowych.

Ponieważ na Północnym Pacyfiku brakuje żelaza, naukowcy twierdzą, że napływ metali i innych substancji może pomóc w zbudowaniu podstaw nowego ekosystemu.  Mikroskopijne cząsteczki zawierające żelazo, uwalniane podczas spalania węgla, wpływają na wzrost glonów w oceanie, a tym samym na cały ekosystem, w którym glony stanowią podstawę łańcucha pokarmowego.

Jako długoterminowe rozwiązanie geoinżynieryjne jest to jednak całkowicie niezrównoważone,z powodu szkodliwego wpływu zanieczyszczenia na zdrowie ludzi.