Atak Izraela na Iran podbił ceny ropy i wywołał spadki na giełdach; wzrosły obawy, że kolejny konflikt w regionie zakłóci globalne dostawy surowców energetycznych - podał w piątek dziennik "New York Times". Cena ropy Brent wzrosła ponad 8 proc., do około 75 dol. za baryłkę - informuje CNBC News.
Izraelskie siły powietrzne zaatakowały w piątek nad ranem Iran. Premier Benjamin Netanjahu ogłosił, że są to ataki wyprzedzające, a ich celem jest uniemożliwienie Iranowi zdobycia broni atomowej, która zagrażałaby istnieniu Izraela. Irańskie media poinformowały o eksplozjach m.in. w Teheranie. Izrael przygotowuje się na odwet Iranu.
Jemeńskie media poinformowały, że siły USA i Izraela przeprowadziły w poniedziałek wieczorem co najmniej sześć uderzeń na kontrolowane przez rebeliantów Huti portowe miasto Hudajda. Izraelskie media również przekazały za źródłami, że w atakach bierze udział lotnictwo Izraela.
Rebelianci Huti poinformowali w poniedziałek nad ranem, że USA przeprowadziły ok. 10 ataków na okolice kontrolowanej przez nich stolicy Jemenu, Sany. USA zintensyfikowały w marcu naloty na sprzymierzonych z Iranem Huti, którzy od półtora roku atakują Izrael i statki na Morzu Czerwonym.
Donald Trump został w poniedziałek zaprzysiężony na 47. prezydenta USA. W swoim inauguracyjnym przemówieniu zapowiedział m.in. wysłanie wojsk na południową granicę, wprowadzenie stanu wyjątkowego w energetyce czy przejęcie kontroli nad Kanałem Panamskim. Podpisał też nominacje na członków gabinetu.
Huti zapłacą cenę za swoje ataki - zagroził w piątek jemeńskim rebeliantom premier Izraela Benjamin Netanjahu. Izraelska armia przeprowadziła w piątek naloty na infrastrukturę portową i elektrownię kontrolowaną przez milicje Huti, które wspierają palestyński Hamas w wojnie z Izraelem w Strefie Gazy.
Wspierani przez Iran szyiccy rebelianci uwikłani od dekady w wojnę domową w Jemenie oskarżyli państwa międzynarodowej koalicji o atak na miasto Sana. Zdarzenie miało się wydarzyć dzień po izraelskim nalocie na infrastrukturę kontrolowaną przez Huti.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku poważnie runęły na początku nowego tygodnia po tym, jak izraelskie ataki na cele w Iranie ominęły instalacje naftowe należące do tego ważnego członka OPEC, co zwiększa szanse na złagodzenie nastrojów "wrogości" na Bliskim Wschodzie - informują maklerzy.
Władze Francji nie zgodziły się na udział wystawców z Izraela w targach uzbrojenia morskiego Euronaval w Paryżu - powiadomili w środę organizatorzy. Rząd zdecydował, że firmy izraelskie mogą przybyć, ale nie będą mieć własnych stanowisk i nie mogą eksponować sprzętu.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku po mocnych zniżkach podczas poprzedniej sesji - o ponad 4 proc.- zaczynają powoli odrabiać spadki. W centrum uwagi inwestorów pozostaje sytuacja na Bliskim Wschodzie i skala popytu na paliwa w Chinach - informują maklerzy.
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
NKT zakończyło szybką naprawę kabla eksportowego w systemie przesyłowym Beatrice
„VG” ujawnia: członkostwo w związkach warunkiem pracy Polaków dla Equinora
Konferencja PSEW: morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku