• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Węgiel na fali. W 2023 r. operatorzy masowców i terminali europejskich jeszcze zarobią na transporcie węgla

Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Węgiel na fali. W 2023 r. operatorzy masowców i terminali europejskich jeszcze zarobią na transporcie węgla

Partnerzy portalu

Światowy handel węglem naprawdę przyspieszył w ostatnich miesiącach, a handel morski tym surowcem wrócił do poziomów sprzed Covid-19. W I kwartale 2023 r. globalne  przewozy węgla drogą morską wzrosły  o 20,5% rok do roku do 310,8 mln ton (z wyłączeniem kabotażu) – ustalili eksperci Banchero Costa. 

W pierwszym kwartale 2022 r. operatorzy masowców przetransportowali morzem 258 mln t, podczas gdy w I kw. 2021 r. między portami przetransportowano 270,9 mln t, a w I kw. 2020 r. – 292 mln t. Większy popyt na przewozy węgla (niż w 2023 r.) zanotowano przed pandemią Covid-19, a więc w 1 kw. 2019 r., kiedy w ładowniach masowców do portów dowieziono około 312,3 mln t. Dziś na rynku międzynarodowym węgiel z RPA (Richards Bay Thermal) jest o ponad  52% tańszy niż przed rokiem, a rosyjski (Russia Baltic Thermal) nawet ponad 63%. 

Główni beneficjenci wzrostu światowego popytu na węgiel to: Indonezja, Rosja i Stany Zjednoczone. W styczniu, lutym i marcu 2023 eksport kopalni z Indonezji wzrósł o 61,3% r/r do 106,5 mln, eksport węgla z Australii spadł o 5,0% r/r do 80,7 mln, z Rosji wzrósł o 23,8% r/r do 44,5 mln. Z USA eksport wzrósł o 28,8% r/r do około 20 mln t. Przy produkcji miesięcznej w wysokości około 50 mln t, Stany Zjednoczone eksportują miesięcznie około 5 mln t węgla  – obliczyła Rosalyn Berry, ekspertka U.S. Energy Information Administration (EIA). 

W 2022 r. ze Stanów Zjednoczonych wyeksportowano 84,8 mln ton węgla (przy produkcji rocznej 594,6 mln t), a więc niewiele mniej niż w  2021 r., kiedy  wydobyto ponad 577,4 mln t, a wyeksportowano 85,1 mln ton. Węgiel energetyczny stanowił 45% całego eksportu węgla z USA w 2022 r., a  węgiel metalurgiczny stanowił 55%. Węgiel energetyczny jest wykorzystywany przez elektrownie węglowe do wytwarzania energii elektrycznej oraz przez konsumentów do ogrzewania domów lub firm. Węgiel metalurgiczny jest wykorzystywany do produkcji stali. Popyt na węgiel metalurgiczny jest pochodną popytu na stal. 

W 2022 roku z węgla wydobytego w USA korzystało pięć głównych krajów. Importerami były głównie Indie, Holandia, Japonia, Brazylia i Korea Południowa. Indie importowały najwięcej węgla z USA szósty rok z rzędu, na poziomie 15,5 mln t. Z tego 55%, czyli 8,4 mln t  stanowił węgiel metalurgiczny – podaje EIA. 

W globalnym wymiarze import węgla drogą morską do Chin kontynentalnych wzrósł o  w I kwartale br. 101,4% rok do roku do 77,9 mln t, podczas gdy import Indii wzrósł o 14,9% rok do roku do 47,7 mln, a import Japonii zmniejszył się o 0,9% rok do roku do 44,5 mln. 

Unia Europejska – wzrost po spadkach


Unia Europejska jest piątym co do wielkości importerem węgla drogą morską na świecie, po Chinach, Indiach, Japonii i Korei Południowej. W 2022 r. UE generowała popyt na 9,8% światowych morskich przewozów węgla. Import węgla drogą morską do UE w ciągu 12 miesięcy 2022 r. wzrósł o 33,8% rok do roku do 116,5 mln ton – wyliczyli analitycy Banchero Costa. To było kolejne przyspieszenie w imporcie węgla po 2021 r., kiedy import drogą morską wzrósł o 30,1% rok do roku i osiągnął 87,1 mln. Wzrost popytu na węgiel, to również efekt powrotu do pozyskiwania energii z elektrowni węglowych. 

W 2022 r. Europa zwiększyła dynamicznie import węgla. Import węgla w Europie spadał o 32,9% r/r w 2020 r., o 18,3% rdr w 2019 r., o 7,6% rdr w 2018 r., ponieważ kraje europejskie jako paliwo do produkcji energii wykorzystywały gaz ziemny i rozwijały aktywnie odnawialne źródła energii.

Na razie w pierwszych 3 miesiącach 2023 r. import węgla do UE zwiększył się o 15,1% r/r do 28,4 mln ton. To jest najwyższy wynik od importu osiągniętego w I kw. 2019 r., kiedy kraje UE importowały 30,3 mln ton węgla. 

Należy jednak zauważyć, że Europa już jest mniej uzależniona od węgla z Rosji. W 2021 r. aż 44% unijnego importu węgla przez porty pochodziło z Rosji. W 2022 r. odsetek ten spadł do 18%. W 1 kw. 2023 r. zmalał jeszcze bardziej do 3,6%.

W okresie styczeń-grudzień 2022 r. import węgla z Rosji do UE spadł o 45,7% rdr do 20,9 mln ton. Kopalnie z Rosji były  trzecim co do wielkości dostawcą węgla do UE. Drogi transportu się wydłużyły, bo najważniejszym dostawcą do Europy w 2022 roku były Stany Zjednoczone, które odpowiadały za 20,5% europejskiego importu. W 2022 roku wolumen dostaw amerykańskich wzrósł o 83% rok do roku do 23,9 mln. 

Drugim co do wielkości dostawcą do Europy była Australia, na którą przypada 19,7% importu do UE w 2022 r. W 2022 r. import z Australii wzrósł o 42,3% r/r do 20,9 mln t. Na czwartym miejscu uplasowała się Kolumbia z 14,3% udziałem w europejskim imporcie. W 2022 r. z Kolumbii do UE sprowadzono 16,7 mln t, co oznacza wzrost o 88,7% r/r. Na piątym miejscu znalazła się Republika Południowej Afryki z 12,1% udziałem w imporcie Europy. 5,2 mln t węgla sprowadzono z Indonezji, co oznacza wzrost o 705,4% r/r.

W I kw. 2023 r. udział eksportu z USA wzrósł o 26,2%. W okresie styczeń-marzec 2023 r. UE zaimportowała z USA 7,4 mln t węgla, co oznacza wzrost o 74,2% r/r z 4,3 mln w I kw. 2022 r. Z Australii przewozy węgla statkami wzrosły o 97,6% rok do roku z 3,3 mln w 1 kw. 2022 r. do 6,6 mln w br. Dostawy  z Kolumbii do UE wzrosły o 58,6% r/r do 5,5 mln w 1 kw. 2023 r. Z Republiki Południowej Afryki przypłynęło  3,9 mln t ( o 564,7% więcej r/r). Dostawy z Rosji do UE spadły o 88,9% r-o-y do zaledwie 1 mln t w ciągu 3 miesięcy br. W I kwartale 2022 r. było to jeszcze 9,1 mln t. 

OZE i węgiel ratują energetykę


– Ilość energii elektrycznej produkowanej ze spalania paliw kopalnych w Unii Europejskiej ma spaść w tym roku, ponieważ Unia stawia na odnawialne źródła energii, aby zastąpić dostawy energii z Rosji – prognozuje Will Mathis z Bloomberga i powołuje się na prognozy Ember, brytyjskiego think tanku energetycznego, który przewiduje, że całkowita produkcja paliw kopalnych może spaść w tym roku o 20%.  Najszybciej ma zmniejszyć się produkcja drogiej energii z elektrowni opalanych gazem ziemnym.

W 2022 r. Europa przyspieszyła poszukiwanie alternatywnych źródeł energii po tym, jak Rosja po inwazji na Ukrainę i uszkodzeniu gazociągów przykręciła kurki i zmniejszyła dopływ gazu rurociągami. To wywołało gwałtowny wzrost kosztów energii i powrót do sprawdzonego węgla. Doprowadziło to do większego uzależnienia krajów europejskich od paliw kopalnych. 

Okazało się, że inwestycje w OZE były strzałem w 10. Stały się kołem ratunkowym dla europejskiej energetyki, kiedy elektrowniom zabrakło taniego surowca. Energia słoneczna i wiatrowa wypełniła znaczną część tej luki, zapewniając w zeszłym roku rekordową podaż 22% dostaw energii elektrycznej w UE i po raz pierwszy wyprzedzając dostawy z elektrowni zasilanych gazem. 

Transformacja energetyczna Europy zaczyna przynosić konkretne efekty. Jeszcze nie daje się uniknąć paliw kopalnych. Gaz i węgiel będą jeszcze przez pewien czas dostarczane drogą morską. Terminale LNG i masowe w portach europejskich będą jeszcze potrzebne. Operatorzy zbiornikowców LNG i masowców przewożących węgiel mogą spać spokojnie. W dłuższym okresie należy się jednak spodziewać spadku podaży węgla na morskich szlakach.

Fot. Depositphotos

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.