We wtorek USS Constitution, okręt wojenny zwodowany w 1797 roku, wpłynął do stoczni w Charlestown (Boston), gdzie przejdzie wieloletnią modernizację. Modernizacja najstarszego (i niezwyciężonego) pływającego okrętu na świecie będzie warta od 12 do 15 mln dolarów i potrwa najmniej dwa lata.

USS Constitution służył w marynarce do 1907 roku, ale wciąż jest zdolny do wypłynięcia na morze. Ostatni taki przypadek miał miejsce w 1992 roku.  - Obecnie jego misją jest to, aby w pamięci zachowano historię marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych. By nie zapomniano o mężczyznach i kobietach, którzy służyli na pokładach naszych okrętów przez ostatnie 217 lat – powiedział Sam Cox, dyrektor Naval History and Heritage. - Chcemy, aby każdy zwiedzający po wejściu na pokład USS Constitution poczuł atmosferę początków naszej marynarki wojennej. Aby to zrobić, potrzebne jest jednak odrestaurowanie jednostki – dodał.

Zakres prac obejmie: wymianę dolnego uszczelnienia kadłuba, usunięcie miedzianego poszycia z 1995 roku i zastąpienie go 3,4 tys. nowych płyt z tego materiału, wymianę wielu belek pokładowych i naprawę takielunku oraz masztów.

- Użyjemy co prawda nowoczesnych narzędzi, ale niektóre z prac wykonamy starymi metodami. Przykładowo deski będą wciąż przybite do pokładu. To sprawi, że będziemy potrzebować wielu specjalistów, o których obecnie nie tak łatwo – powiedział Richard Moore, dyrektor muzeum w Bostonie.

Według Williama Hilaridesa, wiceadmirała amerykańskiej marynarki wojennej, 217-letni USS Constitution jest dobrym przykładem tego, jak ważne jest dobre wykonanie i użytkowanie okrętu.

- USS Constitution był swojego czasu jednym z najbardziej zaawansowanych okrętów na świecie. Dlatego też nigdy nie odniósł na wodach porażki. To powinno przypominać nam, że dziś też musimy posiadać najlepsze technologie w budowie statków. Nie możemy zmarnować ponad dwusetnej tradycji – powiedział Hilarides.