• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Uszkodzenie kabla przesyłowego między Estonią a Finlandią. Kolejne, kontrowersyjne zdarzenie na Bałtyku

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Uszkodzenie kabla przesyłowego między Estonią a Finlandią. Kolejne, kontrowersyjne zdarzenie na Bałtyku

Partnerzy portalu

podmorski

Władze Estonii i Finlandii poinformowały, że padło połączenie elektroenergetyczne EstLink 2 między oboma państwami w rejonie Zatoki Fińskiej. Do usterki miało dość w nocy między 25 a 26 stycznia. Jak dotąd przyczyna jest nieznana, niemniej pojawiły się głosy, że miał być w to zamieszany rosyjski statek. Byłoby to kolejne kontrowersyjne, niewyjaśnione zdarzenie w rejonie, po październikowym, niewyjaśnionym incydencie z uszkodzeniem gazociągu Balticconnector.

Aktualnie operatorzy sieci przesyłowej w obu krajach poszukują przyczyny awarii. Zdarzenie od razu uznano za kolejny, podmorski sabotaż, tak jak było w przypadku Nord Stream 1 i 2, uszkodzenia gazociągu Balticconector oraz kabla przesyłowego między Estonią a Szwecją. Z tego powodu od 1 do 15 grudnia blisko 20 okrętów z 10 państw państw pod egidą Wielkiej Brytanii w ramach Połączonych Sił Ekspedycyjnych (Joint Expeditionary Force, JEF) realizowały zadania patrolowe i szkoleniowe. Było to zarówno pogłębienie relacji między nimi, jak i sygnał dla m.in. Rosji w zakresie gotowości państw nadbałtyckich i partnerskich do kolektywnej obrony. Ochrona własnej infrastruktury krytycznej i zagrożenie w związku z bliskością Rosji było też powodem akcesu Finlandii i Szwecji do NATO. Pierwsze z tych państw stało się członkiem sojuszu 4 kwietnia ub.r., natomiast drugie było długo blokowane przez Turcję i Węgry. Obecnie władze w Ankarze zdecydowały się zaakceptować szwedzkie członkostwo, stąd sojusznicy czekają na deklarację węgierskich władz po głosowaniu w parlamencie.

W mediach oraz na portalach społecznościowych pojawiły się sugestie, że jeszcze rano w tym rejonie miał być obecny "rosyjski statek badawczy". Nie podano dokładnie jego nazwy, niemniej o byłby kolejny raz, gdy padło podejrzenie skierowane na jednostki morskie należące do Rosji. Mogłaby to być zemsta za ostatnie incydenty w tym kraju, jak choćby pożar, jaki wybuchł 21 stycznia w znajdującym się w Ust-Łudze, w terminalu LNG, należącym do koncernu Novatek. Doszło wówczas do trafienia zakładu przetwórstwa kondensatu gazowego. Wcześniej, bo 18 stycznia, ukraińskie pociski spadły na terminal naftowy znajdujący się w Petersburgu. Wszystkie te ataki miały spowodować znaczne straty finansowe oraz logistyczne utrudnienia dla łańcucha dostaw.

Estlink2 to kabel zapewniający połączenie o mocy 650 MW. Jego budowa rozpoczęła się w 2012 roku, a układ go kablowiec Nexans Skagerrak. Testowanie kabli rozpoczęto 22 października 2013 r. Próbną operację przesyłu rozpoczęto w grudniu 2013 roku i kontynuowano do lutego w następnym, po czym rozpoczęto działalność komercyjną. Oficjalnie zainaugurowanie działalności odbyło się w marcu 2014 roku. Całkowita długość Estlink 2 wynosi 171 km, przy czym jego podmorska część ma 145 km, a lądowa 12 km w Estonii i 14 km w Finlandii. Koszt inwestycji wynosił około 320 mln euro, z czego stacje przekształtnikowe kosztują 100 mln euro, a kable kablowe 180 mln euro. Komisja Europejska zdecydowała się przeznaczyć na projekt 100 mln euro.

Fot. Depositphotos

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.